Skocz do zawartości
Nerwica.com

Neutron

Użytkownik
  • Postów

    2
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez Neutron

  1. Neutron

    Cześć

    Niestety, nie stać nas na psychologa ani na leki na CHAD. Rozmowy nic nie dają, skutkują najwyżej na parę minut, bo potem mamie zmienia się na strój i ja już nie wiem, na czym stoję.
  2. Neutron

    Cześć

    Mam lat siedemnaście, zwą mnie Zuzanną, mieszkam z siostrą i mamą. Właśnie rodzina jest powodem, dla którego się tu zarejestrowałam. Moja mama ma CHAD, którego bezpośrednią przyczyną był rozwód. Wszystko zaczęło się kilka lat temu, a ponieważ tatko ciągle nam dokłada i żyjemy w biedzie, z mamą jest coraz gorzej. Ma nie tylko skoki aktywności i uśpienia, ale i zmienne nastroje. W ciągu dnia potrafi śmiać się i żartować, pięć minut później spoważnieć, zacząć gryźć się problemami i złościć na inne osoby. Choć zazwyczaj takie zachowanie jest dla mnie prowokacją, spuściłam z tonu i nie odpowiadam już na argumenty mamy swoimi. To bez sensu, nie chcę jej dołować. Mama nie jest ubezpieczona, ostatnio ukruszył jej się ząb i odkryła, że pewną szpecącą chorobę. Sorry, że piszę ogólnikowo, ale może szukać w google i się zdenerwować, że tu o tym piszę. Dowiedziałam się też, że po mojej osiemnastce zamierza popełnić samobójstwo, żeby moja siostra miała tylko właściwą opiekę. Zastanawiam się nawet, czy sama nie miałabym się zabić, żeby tylko ona przeżyła, bo to chyba jedyny sposób. Nie spieszy mi się do grobu, depresji chyba jeszcze nie mam, ale bardzo chcę uratować moją rodzinę. Jakieś pomysły?
×