Skocz do zawartości
Nerwica.com

Mirek82

Użytkownik
  • Postów

    6
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez Mirek82

  1. Czym jest depresja: http://www.maryjusz.w.interia.pl/depress.doc
  2. ja brałem już różne leki 4 tygodnie Fevarin - po nim spałem 3-4 godzinny, w dzień chodziłem jak ząbi, ciągle wymiotowałem więc musiałem go odstawić, poprawy nie było żadnej 12 tygodni Mirtazapine - ten lek był zdecydowanie najlepszy z tych co brałem bo praktycznie nie miałem po nim skutków ubocznych, poprawił mi trochę sen ale nic poza tym 3 tygodnie brałem Wellbutrin - strasznie nasiliły mi się po nim bóle głowy, prawie nic po tym leku nie mogłem robić bo rwała mnie ciągle głowa 2 tygodnie Zoloft - po tym leku też czułem się gorzej i miałem szczękościsk po tym próbach z lekami moja lekarka powiedziała, że nie ma sensu dalej próbować bo próbowaliśmy już leków ze wszystkich grup. Od kilku miesięcy nie biorę żadnych leków. Diafane jeżeli Fevarin niczego u Ciebie nie zmienia to może warto skonsultować się z lekarzem i spróbować czegoś innego. Z lekami bywa różnie. Jednemu pomagają innemu nie. Czasami komuś lekarz trafi w lek za pierwszym razem, czasami dopiero któryś z kolei lek pomaga.
  3. Wierz mi Rafik, że nie chciałbyś. U mnie nie ma krótkotrwałych przebłysków dobrego nastroju a smutek jest tylko zewnętrznym wyrazem tego co czuje w środku a poza paskudnym bólem głowy od rana do ciemnej nocy nie odczuwam nic innego. Nic nie jest w stanie tego stanu zmienić, nic nie pomaga. Budzę się z bólem i kładę z bólem zmienia się tylko jego natężenie.
  4. Też wiele razy zadawałem sobie to pytanie, gdyby wcześniej ... to może ... później te pytania przestały mieć sens bo raczej mi nie pomagały. Skupiłem się raczej na tym jak sobie pomóc. Depresja zabrała mi wszystko emocje, uczucia, energię, całą radość i przyjemność życia ... W zamian dała ból i cierpienie ... U mnie to było tak, że miałem okresy gorszego samopoczucia i funkcjonowania, które samoistnie mijały. Byłem też wtedy u lekarza jednak wtedy nie zdawałem sobie sprawy, że to były początki mojej choroby i że może to doprowadzić do stanu w jakim znajduje się teraz. Może gdyby wcześniej się ratować nie byłoby tak źle, może ... tego nie wiemy. Najważniejsze jest teraz to żeby sobie pomóc i Diafane postaraj się na tym skupiać. A jak to było u Ciebie Diafane ?
  5. Witaj Diafane Ja tak mam niestety Jest to jak najbardziej objaw depresji.
  6. Mirek82

    Przepalony mózg

    Witaj Ja mam podobnie. Czuje swędzenie, mrowienie zależy od dnia. Głowa mnie czasami tak boli, że totalnie nie mogę się na niczym skupić i prawie nie kontaktuje Jest to paskudny rwący ból zlokalizowany z tyłu głowy w okolicach potylicy, który rozchodzi się na całą czaszkę i ściska mi całą głowę Wydaje się, że mogłaby za chwilę eksplodować. Ten rodzaj bólu często nazywany jest bólem duszy lub bólem depresyjnym. Do tego mam strasznie napięte mięśnie i płytki oddech O innych objawach wole już nie wspominać. Dobry opis depresji znajdziesz tutaj: http://www.maryjusz.w.interia.pl/depress.doc Mój stan bardzo przypomina opisywany z załączonym linku. Jak jest mi bardzo ciężko to myślę sobie, że skoro komuś udało wyjść się z tego co wydaje się w tym momencie praktycznie nie do pokonania to na pewno mi się też uda. Najlepsza w tym tekście jest kilka ostatnich zdań. "Chociaż od momentu wyzdrowienia minęło już osiem lat, to wciąż go pamiętam. Trudno byłoby zapomnieć o najpiękniejszych chwilach mojego życia. Żeby je przeżyć musiałem jednak wcześniej przeżyć depresję. Czy więc była ona czymś złym? " Wierze, że i ja kiedyś napisze podobne zdania.
×