Alusia329 , jestem tu nowa i jeszcze nic o sobie nie pisałam, ale mniejsza o mnie... Chciałam napisać, żeby Cię uspokoić, bo pytasz czy ktoś coś miał z węzłami. Owszem ja miałam - miałam podejżenie ziarnicy złośliwej, miałam pobierany węzeł do badania histopatologicznego i co i to, że węzeł odczynowy, a czym miałam cię uspokoić to tym , że ja miałam całe pakiety węzłów powiększonych, a jedem miał wielkość 5cm i był nieruchomy, niebolesny, a widać go było na odległość... Lekarz wykonujący usg, był tak przerażony, że wysłał mnie natychmiast z wynikiem na odddział onkologii. także i takie cuda się zdażają, a u mnie akurat przyczyną była borelioza, potwierdzona badaniem Western Blot i rumieniem.