Ta... A swistak siedzi i zawija je w te sreberka...
Chociaz moze cos w tym jest... Krowa z ktora sie bawilam jak bylam mala tez miala brazowe oczy i normslnue chciala mnie liznac ozorem... I wszystko jasne tetaz dlaczego... Miala problemy z emocjami
Moze muala trudne dziecinstwo bo rodzice zabraniali hej jesc za duzo trawy...
Hej :)
Widze ze D. Juz pochwalil sie naszymi zbiorami :)
Zaraz zabieramy sie za sloiczkowanie ich
platek rozy, kochana my tez sie nie bardzo znamy...zbieramy tylko te co do ktorych nie mamy zadnych watpliwosci
Bry wieczor :)
Och ach jakie fajne zapaszki do domu kupilam...biale kwiaty... jeden taki co sam robi psik psik a druki w sprayu
I piekne kwiaty do wazonu... Ale ni cholery nie wiem jak sie nazywaja
U nas sie porzadnie rozpadalo