Jestem tu nowy, od trzech miesiecy lecze sie z depresji.Wszystko zaczelo sie od bezsennosci , trwalo to bardzo dlugo kilka lat. Zaczalem dostawac lekow niczym nie uzasadnionych, w nocy natlok mysli ktore nie daja odpoczac . Lekarz przepisal mi nexpram 20 mg na dzien i deprexolet 60 mg na noc. Poczatek leczenia byl okropny , nasilenie objawow. Po okolo 6 tyg wsxystko zaczelo wracac do normy ,zaczal powracac dobry sen i juz myslalem ze wszystko bedzie ok ale znow mam problemy ze snem . Tak jakby deprexolet przestal dzialac, zastanawiam sie czy nie zwiekszyc dawki? Moze ktos mi cos doradzi bo wizyte mam dopiero pod koniec sierpnia