Skocz do zawartości
Nerwica.com

paulo/rybka

Użytkownik
  • Postów

    12
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez paulo/rybka

  1. paulo/rybka

    BEZ ODZEWU

    Przemek_44 dzieki za dobre slowa u psychiatry bylem dostalem setaloft wczeniej bralem paroxinor pare lat dzisiaj bylem u psychologa ciezko bylo mi wyjsc z domu ale udalo sie facet calkiem spoko wydasje sie byc dobrym specjalista wiec bede chodzil moze pomoze cokolwiek , co do samego oddychanie to ciezko mi o tym nie myslec tak nagle jak caly czas mysle o tym i nie chodzi o to ze mnie dusi tylko mysle i mysle i chce poczuc ten oddech ale nie potrafie
  2. paulo/rybka

    BEZ ODZEWU

    WIDZE ZE ALBO NIKT NIE MIAL TAKICH DOLEGLIWOSCI ALBO LUDZIE NA TYM FORUM SA NIE ODPOWIEDNI BO JESLI KTOS MOZE POMOC TO WARTO NAPISAC
  3. paulo/rybka

    POSZUKIWANIA

    czy ktos moze polecic dobrego psychoterapeute we wroclawiu ?
  4. paulo/rybka

    Znieczulica

    Witam wzystkich mam pytanie czy ktos z was ma tak ze chce poczuc oddech tzn biorac wdech chce poczuc to powietrze a nie czuje wiem ze oddycham ale jest to strasznie uciazliwe i nic nie potrafie robic czym jest cieplej tym gorzej , pisalem juz post wczesniej ,,oddech'' tam sa napisane moje dolegliwosci ale zastanawiam s9ie czy ktos cos takiego juz mial i wie jak z tym walczyc wiem ze sie mowi przestac myslec itp ale ja mysle o oddychaniu caly czas i do tego wlasnie mam ta ,,znieczulice'' jest to okropne yuczucie ktore nie pozwala mi normalnie zyc bo nawet ogladajac tv mysle o tym i co chwile biore glebokie wdechy co mi nie p[omaga bo nie czuje oddechu i tak w kolko wstaje rano i mysle ze znowu caly dzien az do zasniecia bede sie meczyl , jestem swiado ze od tego nie umre bo caly czas zyje wiec tlenu mam tyle iile organizm potrzebuje , biore relanium juz 6 dzien ale na te dolegliwosci to on mi nire pomoze , moze ktos zna dobrego psychoterapeute z wroclawia bo nic nie potrafie zrobic nawet jak prowadze auto to mysle i kurde nie wiem co moge jeszcze napisac bo to mnie przerasta
  5. paulo/rybka

    oddech

    witam od 4 dni biore relanium i jak naraziie nie pomaga kurde ta znieczulica jest nie do zniesienia mecze sie cale dnie i noce nie moge normalnie sie polozyc i odprezyc bo mysle zasypiam dopiero jak juz organizm nie daje rady i poprostu padam juz normalnie nie daje rady tak cale dnie :-(
  6. paulo/rybka

    oddech

    kiedys lekaz stwierdzil leki z napadami lekow ale wtedy faktycznie mialemnapady teraz bardziej natretne mysli
  7. paulo/rybka

    oddech

    Witam wszystkich w tyym poscie chciabyym bardziej opsac objawy mojego oroblemu; -chec poczucia oddechu -ciagle myslenie o oddychaniu -ciagle nabieranie glebokieko oddechuu i brak tego glebokiego oddeccchu -chec poczucia jak powietrze rozciaga mi plucca przy tych glebokich wdechach -bezsennosc srednio 2h dziennie -przesiadywanie w domu obawa przed wychodzeniem
  8. paulo/rybka

    oddech

    gdybym umial nie myslec to bym nie pisal na forum w tym sek ze nie potrafie nawet jak mialem lepsze dni to myslalem ale nie bylo to az takkk uciazliwe a dla doswiadczonych w farmakoterapi cze paroxinor jest warto zamienic na ten setaloft ?
  9. paulo/rybka

    oddech

    madeline07 witam wiem ze uzalanie sie na soba jest zle jak pisalem borykam sie z tym juz kupe lat byly kryzysy ale mijaly dosc szybko i moglem robic naprawde wszystko 2 lata jezdzilem do pracy za granice i dawalem rade ale teraz jest inaczej pierwszy raz biore dopiero o dwoch dni leki dorazne relanium 8mg na dobe ale nie pomaga cala noc nie spalem wczoraj caly dzien o 6 zasnalem na 2h a relanium powinno mi pomoc zasnac tylko ja nie potrafie sie normalnie polozzyc bo mnie meczy bardziej i musze w cos grac na pc to mi trochee pomaga bo troche uciekam o tych mysli, najgorsze jest to ze wiem ze sie nie udusze bo jak tak mialo byc to trwalo by to 5 min a ja ciagle zyje i chodzi o to ze mnie nie dusi tylko jak jaa na to mowie mam znieczulice tzn chce czuc takie odbicie powietrza przy glebokim wdechu nie mam takich napadow leku jak kiedys bo on byl bylo przez chwile tragicznie ale potem puszczalo to automatycznie czulem sie lepiej . lekarz zmienil mi paroxinor na setaloft bo moze porotyksyna juz nie dziala. alkocholu nie pije dopiero 2 dzien .po piciu zawsze bylo gorzej ale wysarczal jeden dzien abstynencji iwracalem do zywych tzn trening zakupy itp. od 15 lat uprawiam sport ma 30 w tym zawodowo boks kiedys teraz juz tylko dla siebie ale od 2 tyg nic nie robie ,ciezko mi z tym nie mowiac o mojej kobiecie ktora bardzo mnie wspiera
  10. paulo/rybka

    oddech

    byl psychiatra i dal tabletki ktorch nie bralem bo sie boje ze bedzie jeszcze gorzej ze jak wezme nie bedzie odwrotu nie mam ubezpieczenia a najchetniej chcialbym trafic do szpitala tam w razie co dadza cos na nerwy i juz po za tym czesto mysle o tm zeby skonczyc ze soba
  11. paulo/rybka

    oddech

    problem polega na tym ze jak sie obudze przez chwile jest lepiej a zaraz zaczyna byc tylko gorzej i znowu pije do wieczora zeby pozniej zasnac ale przed zasnieciem sie boje bo wiem ze jutro jak sie obudze bedzie to samo , lekarz mi dal relanium ale nie bralem bo sie boje ze nic nie da a bede chcial sie napic , myslicie ze moge jutro od rana wziasc 2 tabletki i jak zasne i sie obudze to kolejna dawka i tak az do skutku bo nie wiem co robic nie chce pic ale jak zaczynam sie dusic to musze pic
  12. paulo/rybka

    oddech

    witam wszzzystkich mam powazny problem sam juz niewiem czy to nerwica depresja leki czy jeszcze cos innego . Mianowicie zaczelo sie z 10 lat temu jadac autobusem poczulem sie dziwnie jakby takki bezdech i sie zaczelo , caly czas zaczalem myslec o oddechu skupiac sie na tym i jak ja to nazwalem fazy, tzn mam cos takiego ze chce czuc oddech a nie czuje biore gleboki oddech i lipa jest plytki aale najgorsza jest ta znieczulica , przez te 10 lat bylo roznie lepiej i gorzej , ale teraz od 2tygodni jest tragedia znieczulica tak siee zaoosttrzzylaa ze sieddze w domu i nie wychodze co i tak jest bez znaczenia bo w domu czuje sie i tak zle , czytalem ze ludzie maja podobnie ale chyba nikt nie ma takich dziwnch objawow , oczywiscie popadlem w alkoholizm bo jak sie napije to jest lepiej ale tteraz pije po 12 piw zeby tylko zasnac nie moge przestac pic bo sie tak zle czuje ze sie zniczulam od 2 tygodni i np 3 piwka nawet nhie daja efektu musi byc 10 i co najlepsze i tak mysle o oddechu , jak sobie pomoc moze ktos cos poradzi od paru dobrych lat biore paroxinor teeraz ddostalem relanium ale nie bralem jeszcze .bylo tak ze moglem wszystko zrobic silownia praca zakupy miewalem gorsze dni ale 1`2 i mijalo teraz nie wiem co robic
×