Witam!
Nazywam się Kamil, mam 16 lat. Od 6 lat ciągle się stresuje dosłownie wszystkim. Mój dzień wygląda tak:
Budzę się rano, od razu ból brzucha i stres. Na lekcji boje się, że dostanę jakąś złą ocenę. Na przerwie, że ktoś się będzie ze mnie wyśmiewał .itp. Ani na minutę objawy stresu mijają. Po 8 godzinach w szkole nagle znikają wszystkie objawy, ból brzucha i tak codziennie. Nigdy o tym nikomu nie mówiłem.
W definicji nerwicy(nerwica-l-kowa-t20935.html) pisze tak:
A w moim wypadku to jest chyba połączenie strachu i lęku, bo inni mi dokuczają, ale to jest moja wina.
Nie wiem co z tym zrobić. Myślałem o jakiś lekach uspokajających ale to nie jest rozwiązanie problemu. Jestem jakiś aspołeczny i coś ze mną jest nie tak, nie nadaje się do życia w społeczeństwie.