Dulcynea

Są rodzice, którzy będą kurczowo trzymać swoje dzieci. Boją się syndromu pustego gniazda i innych. Jak jest bsie pełnoletnim można wszystko. Jeśli ma się możliwość to jechać sprobowac

Ale dzisiaj miałam sytuację pojechała na pocztę, sklepu itp no i wracam na przystanek i ktoś za mną wolą przepraszam...odwracania się no i chłopak moghkbym prosić o numer telefonu, tak za panią tu krążek. Znajdowało mnie w pierwszej sytuacji no i gratulacje za odwagę. Na trzeźwo w biały dzień nie każdy mężczyzna by tak zrobil

Ja akochałam się w Azji.

Bo nie stać mnie by coś wynająć proste

On nigdy kwiatowymi wysyłał. Sam nawet się sam nie odzywał. To tylko ją wracalm. Dzięki za pomoc. Ale mi jest tak ciężko w tej sytuacji. Ją nie mam gdzie się podając w tym domu jestem tak psoychicznie wykończona, że brak slow

Coś mi się przypomniał. Był kiedyś z kobieta zamężna... No i podobno costam źle zrobiła no i ją niby prześladował, dzwonił. A mi odpuscil...to coś znaczy

Tak rozumiem. Ale wyszło, że ją mam problem go rozkminiam...a on bez winy...

Bo teraz wyszło, że ją bardziej chora od niego jestem

To ją jestem chora, a nie on?

Czyli co ją go kocham, a on ma mnie w dupie i tylko go to jara?

Uzależniona od psychopaty? O cholera

A jak się to nazywa..można gdzieś poczytać o tym? Ją uzależniona, ale on zdrowy?

I że może mnie traktować jak chce, robić co chce, bo i tak to zaakceptuje?

Ale co chodzi z ta własnością...facet tak się zachowuje, bo ofiarą przyjdzie?

Jak na własność? Myślicie, że oto właśnie chodzi

To teraz mam dwa syndromu...

On mi bliższy niż ona. On to chociaż byłby za praca, a nie jak ona...Foch na 104

Mówisz, że to pod psychopatę podlega

Może i uzależniona, ale lece do niego... Matki mam jeszcze bardziej dosc

Agresję tomon sam miał w sobie. Za moment do niego napisze, że chce wrócić, bo w domu to dopiero mam terror Sidzę i rycze. Matka do mnie że nic mi się nie uda, że sierwo jestem, ją że to ona mnie terroryzuje itp

Ale co we mnie jest nie Ta, ze lepiej ogladac starsze baby

A ją do tej pory nie mogę zrozumieć dlaczego mój facet wolał oglądać takie pasztety, bardzo przeciętne pomarszczone babki niż mnie choć i młodszą bylam

Monika, bardzo dziękuje za te słowa. Dzisiaj pojechała w sprawie rozmowy o pracę, a jak tylko wyszła z domu to tyczce mi się chce. Wiecie jak mnie boli, to wszystko. Że on wolał oglądać pasztety niż mnie...bo tego nie mogę pojąć Do mnie przyczepia się o każdy kg, a to co oglądał to bardzo przecięte...więc po od na co

Pasztet nie pasztet, dobre

Mnie jakoś nigdy tamte strony nie pasjonowały to i się nie interesowalam. Mi brakuje prawdziwej tajskiej kuchni.