Skocz do zawartości
Nerwica.com

SaraRed

Użytkownik
  • Postów

    4
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Osiągnięcia SaraRed

  1. SaraRed

    Lęk

    Tak bym zrobiła od razu, ale jest to nieco bardziej skomplikowane... Ojca nie widuje prawie wcale. Matka nie interesuje się mną.. do tego oboje moich rodziców jest niepełnosprawna, dokładniej są głuchoniemi... nie mam z Nimi dobrego kontaktu.. czuje, że Matka mnie kocha ale nie wie jak to wyrazić, bo w dzieciństwie tez nie miała lekko.. Ogólnie czuję się opuszczona przez rodziców.. nie mam do Nich o to żalu ani nic z tych rzeczy.. czasami jest mi przykro, że nie mam normalnej rodziny..
  2. SaraRed

    Lęk

    Witam. :) Na imię mi Kamila i mam 16lat, jestem z Koszalina. Byłam u psychologa jednak w innej sprawie w związku rozwodem rodziców uczęszczałam regularnie na terapię. Potem byłam tylko parę razy na badaniach psychologicznych w związku z moją nauką.
  3. SaraRed

    Lęk

    Zrobię tak jak mi radzisz. Naprawdę, aż się rozpłakałam, gdy przeczytałam Twój post, jest to dla mnie nadzieja na lepsze życie i lepszą przyszłość. Jest mi bardzo ciężko sobie z tym poradzić.
  4. SaraRed

    Lęk

    Witam. Znalazłam te forum przypadkiem i w sumie potrzebuje powiedzieć komuś o moim problemie. Wszystko zaczęło się jakieś 3 lata temu, gdy szłam do 1 kl gimnazjum, po koniec roku szkolnego zaczęła się u mnie depresja związana z lękiem przed jakimkolwiek pójściem do szkoły. Od 2 lat byłam w szkole może z 5 razy gdy naprawdę była taka potrzeba. Nie wiem co mam robić. Gdy myślę o tym wszystkim, ilu ludzi zawiodłam, co czuje Mój chłopak, który jest przy mnie zawsze i Moja przyjaciółka to chce mi się płakać. Wszyscy wiedzą o moim problemie. Jest mi wstyd. Nie potrafię wytłumaczyć dlaczego tak się stało. Mimo, że mam przy sobie tylu kochających mnie ludzi to nie potrafię sobie z tym poradzić. Ciężko mi wrócić po tak długiej nieobecności, już raz zmieniłam szkołę, nic nie pomogło. Teraz grozi mi Ośrodek Wychowawczy.. ;( Moja kuratorka jest na mnie cięta i uważa, że jestem po prostu leniem, a ja nawet nie potrafię powiedzieć jej o swoim problemie.. ba.. nikomu nie umiem powiedzieć, wytłumaczyć .. . Nie umiem już normalnie żyć, boję się wyjść do ludzi.. Nie potrafię sobie poradzić .. ;( Być może to nie jest forum na Mój problem ani temat ani nic z tych rzeczy, jeśli Mój temat jest nie odpowiedni, proszę napisać.
×