Witam, zażywam deprexolet w dawce 30mg od 4 miesięcy na nerwicę lękową i depresję. Codziennie budzę się z niepokojem, do tego dochodzą ścisk w głowie, ból w klatce. Zastanawiam się czy ten lek jest za słaby? Ponadto czytałam na wikipedii, że mianseryna może powodować stany lękowe. Już sama nie wiem co o tym wszystkim myśleć. Zażywałam kiedyś asentrę przez 6 tyg. ale miałam po nim jeszcze gorsze ataki paniki i okropna akatyzję. Wiadomo co nowy lek to obawa czy się sprawdzi, co ze skutkami ubocznymi itd. pozdrawiam