iggloo

jak wygrzebie gdzieś swój nr gg , bo jakoś nie używeałem ostatnio to napisze

a ja właśnie kłade sie spać, mam nadzieję że po prostu dobrze się wyśpie, naprawdę chciałbym sie wyspać

też witam cie serdecznie,sam jestem tu od 2 dni ale bardzo mi sie podoba, pozdrowienia dla administratora

kiedy przeczytałem swoją diagnozę psychologiczną to sie za głowę złapałem, moja reakcja - oburzenie, co za bzdury - pomyślałem, by po spokojnej analizie stwierdzić, że to jednak prawie wszystko prawda, my lękowcy jesteśmy do siebie podobni, to dobrze bo przynajmniej możemy sie zrozumieć; trzymaj się elzjaro, trzymajmy się wszyscy, to forum to przecież rodzaj terapii, pozdrawam was

skoro dobrze wspominasz Spamilan więc pewnie dobrze sie po nim czułaś; moje pytanie: dlaczego go odstawiłaś ? czy wyzdrowiałaś? czy z jakiejś innej przyczyny? ja biore Spamilan od dłuższego czasu 2x5mg/dobe, czuje sie po nim bardzo dobrze choć czasem aż za mocno pobudzony wręcz nakręcony, ale każdą próbę odstawienia go( ile można łykać!) nie znosze najlepiej,po prostu wracam do niego po tygodniu bo źle sie czuje, i nie wiem, czy to jest skutek odstawienia czy dalej choroba, jak odróżnić nerwice od efektu odstawiennego skoro są one( czytam w ulotce ) dokładnie takie same? jak długo można odczuwać negatywne skutki odstawienia go?

Jestem już 6 rok chory i stwierdzam że na nerwice lękową niestety nie można umrzeć; psychiatryk i na okrągło Spamilan( reszte odstawiłem zupełnie a było tego troche przez te 6 lat), mam już dość bycia innym, ale jakoś sie trzymam, choć myśle czasem że fajnie by było gdyby mnie nie było.

wcale nie jestem pewny czy miałbym odwage spotkać sie z kimś obcym i rozmawiać o mojej nerwicy, raczej chyba nie, nie wiem, ciężko tak jakoś Gdzie prefix? Zapraszam do przeczytania regulaminu tego subfora. (dop. Lith)