Skocz do zawartości
Nerwica.com

iles

Użytkownik
  • Postów

    64
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez iles

  1. u mnie dzisiaj 4 tydzien na 10 i nie jest tak jak sobie niestety wyobrażałam. Nastrój do d... somaty są, chociaż tyle, że nie mam już mdłości. Czy jest szansa, że esci się jeszcze rozkręci? Pamietam, że przy poprzednim braniu po 4 tyg było już lepiej
  2. Biore esci 2 raz, pamietam,że była popawa po miesiącu, ale zdarzały sie też gorsze dni. Zaczęłam w sierpniu 2020 , na pewno w grudniu próbowałam odstawic, bo czułam się dobrze. Po zejsciu z 10 na 5 wszystko wróciło i z powrotem weszłam na leki. Ostatecznie odstawiłam w lipcu 2021 i było ok. W 2016 brałam najpierw sulpiryd (ale odstawiłam z uwagi na skutki uboczne) potem brałam rok paroksetynę. Ja nie mam lęków w sensie, że boje sie wyjść z domu. Ja mam generalnie depresję, lęk wolnopłynący i objawy somatyczne. W 2016 był żołądek i trzustka, w 2020 parestezje twarzy, które wróciły mi teraz. U mnie jest tak, że np 2 dni mi coś dolega, potem cały czas o tym myślę, rano wstaję i już czekam na dolegliwości, które przychodzą - bo na nie czekam. Potem dolegliwości powodują u mnie nerwicę depresję.
  3. ja jestem 2 tygodnie na esci, 4 dni 5 mg. Miałam lepszy weekend, ale dzis znowu kiepsko. Pamietam, że przy poprzednim wchodzeniu, miałam lepsze i gorsze dni nawet po miesiącu brania.
  4. kurcze, też chciałabym znaleźć cel...dziś 5 dzień na 10. Przeszły mi mdłości, ale to pieczenie skóry twarzy do;rowadza mnie do szłu. Budzę się rano i czekam, aż sie zacznie...i zaczyna się
  5. Przeszło wtedy i czułam się dobrze. Odstawiłam w czerwcu zeszłego roku. U mnie zaczyna się od objawów somatycznych potem dochodzą nerwy. 3 tyg temu zaczęła mnie piec skóra na twarzy tak jakby po poparzeniu słońcem. Tak tez było poprzednio. Po 2 tyg nie wytrzymałam i weszłam na esci. Jestem jakaś pobudzona, ma leki boje się wyjść z domu. Poprzednio tak nie miałam wchodząc.
  6. Kochana białaczka - sygnałem byłaby na pewno morfologia, w szczególności leukocyty i ich rozmaz, podobnie chłoniak. Mam w rodzinie osobę chorą na białaczkę przewlekłą, z kolei ostre - ostro się zaczynają NIE MASZ węzły - czasem jest tak, że są po prostu większe, lekarz przy badaniu jest w stanie stwierdzić, czy są podejrzane onkologicznie (twardość, przesuwalność) NIE SĄ PODEJRZANE ONKOLOGICZNIE tarczyca - guzek jest obojętny na pewno
  7. ważna jest przede wszystkim wielkość, jeśli byłby podejrzany miałabys zleconą biopsję. U mnie guzki pojawiały się okazjonalnie.
  8. ja też mam guzka na tarczycy, jest obojętny, nie ma znaczenia klinicznego
  9. a u mnie kurde gorzej, jestem już miesiąc na esci 10. Po 3 tyg było trochę lepiej...a tu znowu nastrój do bani, jakieś napięcie wewnętrzne, nie śpię, całą noc sie przewracam z boku na bok. Wszystko mnie denerwuje, nic mi się nie chce. Najgorsza ta twarz, skóra mnie piecze, dretwieje od rana do wieczora. Miałam nadzieję, że przejdzie, że to obhjaw nerwicy. Skłaniam się jednak do tego, że to jakies uszkodzenie układu nerwowego. Czy jest szansa , że esci się jeszcze rozkręci? Siedzę w robocie i nie mogę sie skupić. Mam już natręctwa dotykania tej twarzy.
  10. u mnie kiepsko...już miesiąc na esci, były chwile, że myślałam, że ma się na życie...nastrój do d...somat jak był tak jest...umówiłam się na akupunkturę
  11. Ja nie mierzę ciśnienia w ogóle. Kideyś miałam niskie 90/55 teraz czasem czuje, że rośnie, ale nie chce sie wkurzać kmierząć. Ogólnie ja nie mam somatów z różnych stron, przychrzani się jeden i dołuje. Tak było z trzustką, potem ze stanem podgorączkowym, wrzodami żołądka, teraz z ta twarzą. Nie mam ataków paniki, czy np. natężenia objawów w sytuacjach stresowych. Jak mnie coś dopadnie to trwa co dzień stale. Wydaje mi się, że te 5 mg to nie jest dawka terapeutyczna, min. to 10
  12. sm też sobie wkręcałam, ale robiłam rezonans głowy i jest ok.
×