To zrozumiałe, głupi przykład, mi nawet byłoby szkoda tych biednych żab.
Do zwierząt i przyrody mam spory szacunek, często większy niż do człowieka.
Największym zagrożeniem dla człowieka jest drugi człowiek.
A ciekaw jestem Robert, jak ty reagujesz na małe dzieci ? jak ty to przetrwałeś,
płaczące i histeryzujące dziecko to najbardziej wkur*iająca rzecz jaka może
być, dlatego dziwię się, że byłeś w stanie to przetrwać bo masz syna. No chyba, że to było
wybitnie spokojne dziecko. Ale sam wiesz jakie dzieci potrafią być "potworne".
Podaj 10 najbardziej irytujących ciebie cech ludzi których tak bardzo nienawidzisz,
bo ciekaw jestem czy nienawidzisz ich z ogółu czy pod jakimś kątem, chce porównać
to ze swoimi odczuciami i sprawdzić czy to ma podłoże "toksycznego" domu czy może
konkretnych wydarzeń i sytuacji z przypadkowymi ludźmi.