Witam wszystkich. Mam 22 lata, miesiac temu przeszłam operacje nosa. Konkretnie prostowanie przegrody nosa, i po tym zaczęły się moje problemy. Po prostu kształt nosa się zmienił, jest taki jakby bardziej płaski i mniejszy i dodatkowo ta kość przy oczach jest jakby spilowana bo jest tam lekkie wgłebienie, podobno przy przegrodzie się nic nie zmienia a mi się zmienilo dlatego nie wiem czy mi tam jakiejś plastyki nie robili bez uzgodnienia ze mną. W nocy nos strasznie puchnie i wyglądam jak potwór muszę robić zimne okłady żeby jakoś wyglądał bo inaczej nie wyszła bym z domu. Nie wszyscy zauważają różnice w moim wyglądzie ale ja zauważam w lustrze. Odbiło mi na tym punkcie, potrafie godzinami patrzeć w lustro na nos, naciagac skórę w tym miejscu gdzie mam wglebienie żeby przypomnieć sobie jak było kiedyś. Robie sobie setki zdjęć, przegladam się w telefonie co 5 min. Nawet w pracy zamiadt pracowac szukam lusterka i pytam wszystkich czy mam inny nos. Nie akceptuje siebie mialam kompleksy w wieku nastoletnim przez mój wyglad potem wyladnialam a teraz to. Dodatkowo ktoś kogo kocham dał mi odczuć że już mu się nie podobam i to zaraz po operacji dlatego jest mi 10 x trudniej bo mam zlamane serce. Dostaje psychozy swiruje nie wiem co ze sobą zrobić? ?
