Skocz do zawartości
Nerwica.com

lost18

Użytkownik
  • Postów

    2
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez lost18

  1. Blah! , to co napisałaś , to byłoby to najlepszym rozwiązaniem , tylko że jest problem bo ja nie umiem zakończyć tego związku. Mój chłopak , jest moim pierwszym chłopakiem mimo to ze mam tyle lat ile mam ,ale moja przygoda z chłopakami zaczeła sie dość poźno bo wcześniej nie chciałam mieć nikogo bo uważałam się za dziecinną i sobie cały czas wbijałam do głowy że w każdym związku musi byc sex i te inne jeszcze obrzydliwe rzeczy jak dla mnie , nie myślałam ze chłopak będzie tyle czekac na mnie . Będąc na etapie pocałunków z moim chłopakiem , moje koleżanki były na etapie seksu więc mysle , że zatrzymałam się w jakims rozwoju. Ale otóż przejdę do tego największego problemu bo mówicie , że powinnam go olać ale moj chłopak czekała na mnie rok czasu przeszło nawet , nie zmuszał mnie do niczego , powiedział że jak będe gotowa to żebym mu powiedziała ale tak się nie stało (bo w naszym związku pomyliły się relacje , ja się zachowywałam przy nim histerycznie czasem , potem coraz częściej , uderzyłam go potem po raz kolejny , a on mnie próbował wychowywać , nie wolno mi było pic wgl alkoholu , nie chciał mnie wypuścic od niego z domu jak sie pokłocilismy , chciałam sama wrócić ale on powtarzał, ze jest za mnie odpowiedzialny,traktował mnie niekiedy jak dziecko swoje a mi to z jednej strony troche odpowiadało a z drugiej myślałam sobie , że to nie jest do końca normalne(ale jak sobie pomyślałam , że każdym spotkaniu ma być seks,że mam być dorosła , odpowiedzialna, jak sobie pomyslałam ze miałabym miec teraz dziecko i byc za kogos odpowiedzialna to słabo mi sie robi na myśl więc ta relacja miedzy mną a nim jest dziwna troche , nie wiem z jakich powodów czy z takich , że nie miałam nikogo nigdy wcześniej , i nie miałam wcześniej takich kontaktów bliższych z chłopakami a moj ojciec tez mnie nie wychowywał i wydaje mi się , że tu coś do końca nie jest tak z tym związkiem czy dlatego , ze nie maiłam chłopaka tak jak wiekszość moich koleżanek w wieku 15,16 , czy 17 ale w wieku 20 , ale przeciez niektóre osoby jeszcze poźniej wchodzą w związki i wszytsko jest okej, nie wiem sama co mam juz o tym mysleć i co robić ?
  2. Mam pewien problem odnosnie chłopaka i seksu. Na początek może powiem ze mam 20 lat. Jestesmy razem przeszło rok czasu.To jest moj pierwszy chłopak. Mój chłopak od początku był w stosunku wobec mnie uczciwy i opiekuńczy , powiedziałam mu ze nie chce uprawiac jak na razie seksu i ze jak zmienie zdanie to powiem mu i otoz tak było, nie zmuszał mnie do niczego jedynie co to przez cały czas robił mi palcówke , ja wgl nie byłam nim zainteresowana , on był we mnie wpatrzony , czekal przeszło rok czasu , czasami się upominał , był smutny ze nie odwzajemniam dotyku i ze nie chce tego zrobić , ja zachowywałam się egoistycznie ale z powodu mojego zaburzenie ( podejrzewam ze ma osobowość borderline ) Widać było ze zalezy mu na mnie ale jednocześnie mi bardzo dokuczał z roznych powodow , kiedy poznała mnie mój charakter , caly czas mi wypomina ze jestem psychopatką i ze powinnam się leczyc, ze jestem dziecinna a z drugiej strony jest tez druga jego twarz bo twierdzi ze mnie kocha , nie wiem co o tym myslec bo czesto się spotykamy, poswieca mi dużo czasu ale kazdzej rzeczy ,najdrobniejszej nawet się czepia , po pewnym czasie moja relacja z nim zaczęła toczyć się w innym kierunku , nie do końca traktowałam Swojego chłopaka jak chłopaka, Mój chłopak X można powiedzieć że próbował mnie na nowo wychować , czasami traktował mnie jak dziecko a mi to odpowiadało, ale ten temat to już jest pod znakiem zapytania i nie znam jego przyczyn. Pewnego razu doszło do tego ze go uderzyłam po twarzy obiecałam ze się to nie powtórzy ale niestety się powtórzyło , on wyprowadzał mnie za kadzym razem z równowagi (właśnie dogadując głupio , obrażają ze jestem chora psychicznie , dziecinna , ze to nie jest normalne zachowanie i sobie nie poradze w życiu wyprowadził mnie z równowagi a ja nad tym nie potrafiłam zapanować więc go po raz kolejny uderzyłam . Rozstalismy się , on nagle się przestał do mnie odzywać, odpisywać . Ja do niego pisałam , płakałam , żeby wrócił do mnie . Powiedział ze jak się zmienie to będziemy znowu razem i daje mi czas( miesiąc )na sex , nie wiem czy powinnam to zrobić jeśli wiem ze nie ma przyszłości dla naszego związku i zastanawiam się czy on teraz przypadkiem nie chce mnie wykorzystać , bo ostanio tez mi powiedział ze ma dość bycia z osobą chorą psychicznie więc oto pytanie co powinnam zrobić  ???? Ja nie chce tego robić jeszcze , i o to jest pytanie Co Powinnam zrobić ?
×