Hej. Mam na imię Tymek mam 30 lat. Jestem pierwszy raz na forum ( jakimkolwiek) nigdy na żadnym się nie udzielałem. Wybaczcie błędy formalne w przyszłości. Od miesięcy nie radzę sobie ze swoim nastrojem ( permanentny smutek, płaczliwość, myśli samobójcze,brak chęci do zrobienia czegokolwiek.)Właściwie cały ten czas jadę na "autopilocie" bo nie widzę sensu w wykonywaniu codziennych czynności. Moje kłopoty związane są z kryzysem w kilkuletnim związku. Wyczerpuję swoimi symptomami wszystkie objawy osobowości zależnej. Zacząłem psychoterapię. Chciałbym pogadać z kimś kto boryka się z podobnym problemem.
Pozdrawiam
T.