Skocz do zawartości
Nerwica.com

aguska412

Użytkownik
  • Postów

    6
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Osiągnięcia aguska412

  1. Nicholas1981 hmmm... ciężkie pytanie Będę się starała pomóc każdemu kto do mnie napisze, lecz o życiu niestety nie wiem wszystkiego i podejrzewam że w niektórych sytuacjach mogę nie dać rady :) Wehmut moim osobistym zdaniem każda osoba jest inna i ma inne priorytety w życiu. Ja nie mogę Ci powiedzieć jak masz żyć bo o tym decyzję musisz podjąć sam ponieważ każdy z nas postrzega świat inaczej. Drugi człowiek kolega, przyjaciel, koleżanka czy psycholog nie odpowie Ci tak na prawde na to pytanie. Drugi człowiek może na podstawie Twojej historii którą przeżywasz doradzić Ci co możesz zrobić lub jak on/ona zachował by się w danej sytuacji :)
  2. Wehmut, Najlepiej tak aby Ci było dobrze. Nie możesz zapatrywać się na kogoś i żyć czyimś życiem. Musisz starać się walczyć o swoje. Masz jakiś konkretny problem czy to pytanie dla sprawdzenia co myślę i jak postrzegam życie ??
  3. aguska412

    Witam wszystkich

    Leczę się od 14 roku życia. Mój pierwszy atak wystąpił rano. Pakowałam się do szkoły, siedziałam na fotelu i szykowałam swoje książki. Nagle zaczęło kręcić mi się w głowie i podobno upadłam uderzyłam głową o biurko. Obudziłam się w szpitalu. Gdy zobaczyłam swoją twarz sama się nie poznałam, wyglądałam strasznie. Lekarze od razu gdy się obudziłam przybiegli przeprowadzić ze mną wywiad co, gdzie i jak się wydarzyło. Pytali czy ktoś mnie nie pobił, czy mam problemy w domu. Byłam cała poobijana, oczy sine, ręce sine. Wyglądałam jak by ktoś mnie pobił. Na początku jeździłam do lekarza do Warszawy z rodzicami gdzie w ciągu dość krótkiego czasu zrobiono mi wszystkie potrzebne badania i zdiagnozowano właśnie epilepsję. Zażywałam wtedy Depakine miałam ataki 2-4 w ciągu miesiąca chodziłam do lekarzy i zmieniano mi tylko dawkowanie leku, dodatkowo brałam hepatil lek na wątrobę ponieważ zaczęły pojawiać się bule wątroby. Robiono wiele razy badania na których wszystko wychodziło dobrze. Największym problemem w tym wszystkim jest to, że od kąd tylko pamiętam miałam problemy w domu. Mój tata bił mnie siostrę i mamę. Ja w odróżnieniu do siostry starałam się temu wszystkiemu zapobiec lecz nie zawsze mi to wychodziło bo niestety byłam za mała żeby wpłynąć na dorosłego mężczyzne który wraca do domu pijany i znęca się nad swoją kobietą. Nie raz obrywałam za to że stawałam między rodzicami. Byłam bita skórzanym paskiem po pupie i nogach przez co miałam poodbijane paski na nogach. Wstydziłam się, wszyscy się ze mnie śmiali w szkole. Nie byłam lubiana i często dochodziło do tego że wracałam do domu i nie mogłam skupić się na nauce bo płakałam... Potem mama podjeła decyzję o przeniesieniu mnie do innej szkoły. Tam się bardzo zmieniłam, poznałam wiele wartościowych osób które nauczyły mnie jak sobie radzić... Lecz niestety były też osoby którym przeszkadzała moja obecność i z powrotem wróciłam do szkoły w której uczyłam się wcześnie (tą decyzję już podjełam sama) nie wiem dlaczego, może dlatego że chciałam udowodnić wszystkim że też sobie potrafię poradzić... Gdy wróciłam poznałam dziewczynę z którą się bardzo zżyłam. Przyjaźniłyśmy się i nie musiałam przed nią ukrywać tego jaką mam sytuację i jaka jestem. Zmieniłam się na prawdę się zmieniłam bo bardzo tego chciałam... Ataki cały czas występowały i nic się nie zmieniało i to głupie co powiem ale chciałam wyleczyć się sama bo zwątpiłam w lekarzy. Wiem to było głupie ale niestety czasu nie cofnę. Przestałam brać leki na około 2-3 lata i było lepiej ataki występowały ale już 2-4 razy na pół roku... Moja historia jest dość długa więc nie będę opowiadać już więcej. Dodam jeszcze tylko że obecnie się leczę. Zażywam lamotrix i Vetire. Wszystko na razie jest dobrze jeżeli chodzi o częstotliwość ataków lecz niestety czasami mam wrażenie że mam depresję...
  4. aguska412

    Dziękuję

    Nie wiem jak go usunąć bo wpisałam w złym miejscu to co chciałam napisać
  5. Jeżeli szukasz osoby (przyjaciela) z którym chciała byś porozmawiać lub zapytać o radę czekam na Twoją wiadomość :) Pozdrawiam Aga :)
  6. aguska412

    Witam wszystkich

    Cześć. Mam na imię Agnieszka i mam 23 lata. Mam padaczkę, i depresję. Staram się nie myśleć o tym i staram się żyć normalnie ale czasami mi to po prostu "nie wychodzi" i muszę porozmawiać z kimś o swoich problemach. Studiowałam na kierunku Pedagogika resocjalizacyjna i sądowa, co pozwoliło mi rozwinąć swoją wiedzę na tematy które zawsze mnie interesowały i irytowały. Te studia uświadomiły mi wiele rzeczy. Pomogły mi uwierzyć w siebie, a nauka była dla mnie tylko relaksem i odskocznią od problemów, które stawały mi na drodze.
×