Skocz do zawartości
Nerwica.com

karlik08

Użytkownik
  • Postów

    4
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez karlik08

  1. karlik08

    Poczucie bezsensu

    Postaram się tak zrobić. Tylko zawsze ciąży na mnie obawa że coś pójdzie nie tak, że nie będzie mnie stać na utrzymanie, ale trzeba zaryzykować. Bo kto nie ryzykuje ten nie ma. -- 17 sty 2015, 14:52 -- Ale wiecie co. Postaram się znaleźć prace w swoim zawodzie. Wiem że będzie ciężko bo ukończyłem tylko technikum informatyczne. Spróbuje znaleźć prace w jakimś sklepie czy serwisie komputerowym, bo również bardzo lubię dłubać w sprzęcie komputerowym. Obojętnie gdzie to będzie, w pobliżu miejsca pracy postaram się znaleźć pokój do wynajęcia. Trochę to brzmi dla mnie jak z bajki ale kto wie może się uda.
  2. karlik08

    Poczucie bezsensu

    Praca na boisku odpada. Mieszkam w kompletnej dziurze gdzie nawet żadnego klubu piłkarskiego nie ma. Co do zbierania kasy to aktualnie zbieram na prawo jazdy kat. b. Ostatnio dzwoniłem do OSK i mogę sobie rozłożyć płatność na raty. Chociaż jeden pozytyw w tym moim nędznym życiu.
  3. karlik08

    Poczucie bezsensu

    Kiedyś myślałem by zrobić prawo jazdy kat. C czyli na tira, ale patrząc ile to kosztuje to chyba nigdy nie uzbieram takiej kwoty. Zawsze marzyła mi się praca związana z piłką nożną. Ten sport to jest chyba jedyna rzecz jaka mnie cieszy. Uwielbiam oglądać mecze, analizować taktyki itp. Tylko jak mógłbym ukierunkować swoją przyszłość w tą stronę? Chyba jest to niemożliwe.
  4. karlik08

    Poczucie bezsensu

    Witam. Mam na imię Bartek i jestem tu nowy. Zarejestrowałem się tutaj bo może ktoś potrafi mi pomóc. Od długiego czasu mam poczucie bezsensu. Mam 20 lat i nie wiem co mam ze sobą zrobić. Ciągły smutek, pustka w głowie i to poczucie że nie jestem nikomu niepotrzebny. Pracuję za najniższą krajową i cały czas zadaje sobie pytanie co mam ze sobą zrobić, czy chcę tak żyć bez przyszłości bez perspektyw i nie potrafię znaleźć odpowiedzi. Inni koledzy poszli na studia a ja nawet nie potrafię znaleźć kierunku który mnie interesuje. Drugą sprawą jest fakt że nawet nie mam za co się dalej uczyć. Rodzice alkoholicy, bieda aż piszczy Wiem że zachowuje się jak pierdoła a nie facet, ale ja naprawdę boje się przyszłości co dalej będzie ze mną. Czy dalej mam mieszkać w tym piekle czy co. Nawet dziewczyny nie potrafię sobie znaleźć bo ani nie mam wystarczającej pewności siebie, ani urody. Może ktoś mi coś doradzi, może pomoże wskazać dobrą drogę, a może po prostu opieprzy i powie bym się nie zachowywał jak baba :)
×