Skocz do zawartości
Nerwica.com

tonieja23

Użytkownik
  • Postów

    2
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez tonieja23

  1. W zasadzie to też wolałbym iść do normalnego psychoterapełty, jednak na wizytę nfz trzeba czekać co najmniej rok a dla mnie to o 2 lata za dużo. Teraz chcę zwolnić się z pracy bo jak na początku była moją podporą teraz jest balastem. Prywatnie psychoterapia kosztuję a w poradni jest za darmo i wizyta ju.ż na styczeń ta.kże chyba spróbuję. dzięki za odp
  2. Witam Tak w bardzo dużym skrócie opiszę swoją sytuację w rodzinie. - Brak współżycia małżeńskiego rodziców odkąd pamiętam. - Kłótnie rodziców najczęściej podczas spożywania alkoholu (prawie każde święta, oraz zwyczajne "imprezy"). Podczas tych kłótni padały straszne słowa - Tworzenie spisków tzn. matka - ojciec jest zły, niedobry (pisząc delikatnie), ojciec - matka jest zła, nie dobra. - choroba siostry (anoreksja) i nadmierna kontrola ojca. Nastawienie mnie jako brata przeciwko siostrze. - Nadużywanie alkoholu przez brata (już siedzi w więzieniu za patologiczne przestępstwo, oczywiście pod wpływem alkoholu), również był nadmiernie kontrolowany przez ojca, który włączał mnie w to. - Kłótnie brat - ojciec najczęściej po alkoholu - Potem kiedy miałem więcej jak 18 lat kłótnie ja-ojciec też niestety po spożyciu alkoholu. A teraz kilka słów o mnie. Ciągle szukam drogi do chyba własnego ja, a zapoczątkowało to przeczytanie kilku książek o tematyce rozwoju osobistego. Byłem bardzo zmotywowany, znowu postanowiłem ćwiczyć biegać itd. zresztą nie po raz pierwszy. Jednak motywacja szybko ustała i wróciłem do punktu wyjścia. Kilka dni temu przypadkiem natrafiłem na stronie internetowej na artykuł o DDA/DDD i okazało się że jakieś 90 cech charakterystycznych dla dzieci z syndromem należy do mnie. To by tłumaczyło moje stosunki ze współpracownikami i nie tylko, oraz to że czuję iż robię wszystko w brew sobie. Na zewnątrz staram się być uśmiechnięty i poukładany a wewnątrz jest jak jest. Taka huśtawka nastrojów i walka z samym sobą zabiera mi większość energii życiowej. Chcę coś zmienić bo tak dalej już nie pociągnę szarpiąc się jak pies na smyczy. Myślę że są dwie drogi albo się poddam i zacznę pić przed czym ciągle się bronie (alkohol pozwala mi pozbyć się wszelkich blokad i wtedy czuję się chyba szczęśliwy) albo zapiszę się na terapię co już próbuję zrobić. Teraz pytanie Czy pomoże mi terapia typowa dla DDA na jaką można bezpłatnie zapisać się w ośrodkach leczenia uzależnień np w Szczecinie. Czy musi to być konkretna terapia osób DDD. pozdrawiam Wojtek lat 23
×