Nie mogę sobie dać rady.Moje dawne zainteresowania już mnie nie obchodzą,nie mam pomysłu na nic.Myślę o czymś ale nie wiem o czym.Nie daję sobie rady ponieważ tak się stresuje że nie dam rady na niczym się skupić.Codziennie ze szkoły wracam cały spocony i wiecznie jest mi zimno.Każdy jest chodziarz trochę szczęśliwy a ja nic kompletnie nic.Nie mam odwagi aby pójść do psychologa,wiem że tylko on może pomóc,ale nie wiem jak się do tego zabrać.Moja matka przegrała walke z rakiem a ja mam tylko 16 lat i całe życie przed sobą...