Witam wszystkich na forum, świeżo zdiagnozowany Borderek wita was pokornie :) Wreszcie dostałem diagnozę od dobrego lekarza (fakt, zabulić musiałem sporo aczkolwiek było warto bo samo podejście do pacjenta, zebranie wywiadu, w porównaniu do NFZtowskich lekarzyn - klasa sama w sobię). Żeby się utwierdzić w przekonaniu, że tym razem diagnoza jest właściwa wybuliłem kolejny raz dużą kasę na porządnego specjalistę i pojechałem z moją nową diagnozą - pan doktor potwierdził diagnozę (dotychczasowi psychiatrzy usilnie wmawiali mi depresję) więc przynajmniej wiem co mi jest :)! Teraz pytanie do was, jako że jestem świeżo nawróconym borderkiem i nie mam żadnej wiedzy w tym temacie, proszę o radę. Mam skierowanie na terapię indywidualną od psychiatry, ale zastanawiam się też nad oddziałem ( dzienny, zamknięty ?). Proszę o pomoc w podjęciu decyzji rokującej największe szanse na uleczenie mojej główki :) Jednocześnie też szukam dobrych terapeutów z okolic Sosnowca (jestem gotowy na cały śląsk więc wszystko jedno tak na prawdę :)), którzy mają dobre wyniki w leczeniu takich zaburzeń ( z tego co wiem mój przypadek jest dość ciężki, a ja potrzebuję szybkiej, efektywnej pomocy z powodu sytuacji życiowej - dziecko, żona, rodzina, których ostatnio bardzo zawiodłem i muszę jak najszybciej stanąć na nogi, żebym mógł to naprawić). Bardzo proszę o pomoc i dziękuje :)!!!!
-- 22 lut 2015, 17:37 --
7F tylko i wyłącznie czy jest szansa na uniknięcie ucięcia połowy roku z życiorysu ?