Trafiłam na to forum przypadkowo szukając jakiegoś uspokajającego leku homeopatycznego na nerwicę. Widzę, że sporo ludzi ma podobne problemy. Nie zdawałam sobie sprawy , że jest aż tylu ludzi z podobnymi odczuciami. Mój problem zaczął się kiedy miałam 23 lata. Lęki, zaczęłam unikać wychodzenia z domu.. myślałam na początku że to tylko jakiś stan przejściowy ale zaczęło się pogłębiać. Teraz wiem. To jest nerwica lękowa. Zawsze bałam się chodzić do kościoła. Od małego. I mdlałam w nim ze strachu chyba. Obecnie urodziłam dziecko i moja choroba trochę ustąpiła, ale boję się iść do pracy, jechać pociągiem gdzieś daleko sama. Boję się nie wiem sama czego? Że umrę? W końcu wszyscy umrą...Może na tym forum znajdę jakieś rozwiązanie moich problemów. Może jakieś porady. Witam wszystkich.