Skocz do zawartości
Nerwica.com

Anabell1211

Użytkownik
  • Postów

    2
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez Anabell1211

  1. Rikuhod, bardzo dziękuję. Dzięki Twojemu postowi co nieco rozumiem i postaram się zastosować Twojej rady. Bo to jest właśnie najgorszy problem, że ja chcę sobie pomóc, tylko czekam, aż ktoś mi wskaże drogę, a dzięki Tobie zaczęłam rozumieć, co mogę robić w kierunku bycia normalną. Dziękuję.
  2. Witam. Jestem młodą kobietą. Jednak, nie wiem sama co już mam ze sobą zrobić, dlatego poprosiłabym kogoś o pomoc , radę w tym temacie. Miałam ciężkie dzieciństwo, to zrodziło we mnie lęk. Od małego jakakolwiek nieprzyjemna sytuacja sprawia, że we mnie jest stres i lęk. Często się kłócę z ludźmi, ponieważ odpieram atak, stałam się chamska, co w ogóle nie pasuje do mnie. Praktycznie od dwóch miesięcy wstaję prawie co noc i płaczę. Czasami z ciężkiego powodu, czasami po prostu płaczę, bo tak. Denerwuje mnie życie, nie mogę znaleźć znajomych i nawiązać bliższego kontaktu chociaż bardzo się staram, pokazując miłą osobę jaką jestem, bo to ja - chrześcijanka, która chce dać ludziom pomoc. Kocham ludzi, chociaż oni ranią, a boje się pomagać bo mam strach przed czym sama nie wiem przed czym. Moje uczucia są dziwne bo drażni mnie np. to, że chłopak ma znajomych, robi imprezę, a mnie nie może na tej imprezie być i się denerwuje, bo mnie na niej nie będzie. To taki przykład, że mnie głupia sytuacja drażni, bo nie będzie po mojej myśli. Od 12 roku życia choruje na arytmie, teraz mam 19, lecz od 2 lat znacznie ustąpiła. Biorę leki uspokajające przepisane przez lekarza na niepokój. Nie wiem co się dzieje.. Wymiotuje i boli mnie często brzuch ze stresu. Pomóżcie. Pozdrawiam.
×