witam wszystkich razem i każdego z osobna,
od poczatku ...
jacy lekarze:lekarz pierwszego kontaktu(diagnoza była ponoć oczywista,ale zeby wykluczyć wszelkie ''przeszkody''), odesłał mnie dalej:kardiolog,neurolog-łącznie z tomografem...
badanie krwi,markery itd całość;w jednym miesiącu 3x;
ginekolog,laryngolog
badanie usg jamy brzusznej
wszedzie ,wszystko ok;
czy leczę się psychiatrycznie ,nie
dostosowane leki -tak
skierowanie do psychologa-tak
-- 27 lis 2014, 18:46 --
znalazłam sie tutaj ,aby pomoc sobie w sytuacji kiedy zbliza sie kolejny atak paniki;do tego wszechogarniające bóle mięsni.jest to konsekwencja ich zaciskania podczas ataku;staram sie nad tym panowac ,ponieważ w przeciagu tego czasu kiedy to doskiwera mi nerwica lękowa ,nauczyłam się po części nad tym panować;napinam mięsnie ,aby przezwyciężyc to nieprzyjemne uczucie trzesienia ,kołatania ,drżenia;
niestety w moim przypadku zlekceważyłam chyba pierwsze objawy nerwicy lękowej ,która w rezultacie doprowadziła mnie do punktu w którym teraz jestem;
sytuacje stresowe,nad którymi nie moge zapanować ,wymykają się spod kontroli.na poczatku moje ciało radzi sobie ,natomiast odreagowuje pozniej.kiedy wracam do domu,umoszczam sie w swoim 4 kątach ,kiedy staram się odprężyć nadchodzi atak.kumulacja nerwów zamiast odjeść jakgdyby wybucha we mnie jak wulkan;
hm!?
bezsennosc,oj tak
kiedy natomiast zazyję wskazane leki ,pojawia sie moment najpierw rozbicia ,a potem wszechogarniającego zimna;
tak po krótce...