Skocz do zawartości
Nerwica.com

depresantka17

Użytkownik
  • Postów

    3
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez depresantka17

  1. a ja... idę w poniedziałek do lekarza, błagam o receptę-udam że to swietny lek, pouśmiecham się, przyjde do domu i wezmę całą paczkę! wczoraj przez depresje zostawił mnie chłopak, po raz drugi, powiedział że do siebie nie pasujemy... gdy wrociłam do domu czekała na mnie awantura z mama... gdy siedzac zalana łzami powiedziałam że chce isc do psychologa, ze nienawidze siebie- wysmiala to raz drugi... to juz koniec, nie ma dla mnie ratunku... byłam dzis w przychodni ale byla zamknieta. W poniedziałek zrobie sobie prezent imieninowy-znikne z tego swiata
  2. matko... to jak ty zaczynałeś od 0,5 na dobe i masz takie powikłania, to co bedzie ze mną! zaczynam i mam 2 tab na 24h... i powiem szczerze że już jestem przygotowana na uzaleznienie, nie jedno już w zyciu przeżyłam... u mnie zaczęło się od bólów brzucha, które nie miały podłoża fizycznego, tylko psychika szwankowała... krótki "wywiad" ze mną i lekarka odraz psychotropem nie obdarzyła... co gorsza teraz widze że nie byle jakim. Z powodu depresji kiedyś łyknęłam dużą ilość tabletek, w wiadomym celu...lecz się okazało że nie były one aż tak niebezpieczne jak myślałam i zamierzonego celu nie osiągnęłam (jakbym osiągnęła to bym nie pisała tej wiadomości) a teraz jak mam pod ręką coś "takiego" boję się że przy nawrocie pani "D" skuszę się... bo gdy moja "serdeczna przyjaciółka" powraca traca zupełną kontrole nad sobą i swoimi emocjami...
  3. Witam! Włąsnie dziś wzięłam pierwszą dawkę afobamu, lecz po przeczytaniu wypowiedzi troche się przeraziłam... chyba dopiero teraz dotarło do mnie jak poważny mam problem... mam 17 lat, dawkę 3xdziennie. Jestem, że tak powiem, uległa jeśli chodzi o leki... brałam deprim, lekki ziołowy lek, który nie uzaleznia, a mnie jednak uzaleznił psychicznie... gdy nie wzięłam wpadłam w histerie, płacze itp. wzięłam-spokój... więc co to będzie z prawdziwym psychotropem ?! moje życie to jedno wiekie pasmo stresów, lęków, histerii... boję się wszystkiego i wszystkich, pomimo że nie zwsze tak było... liczyłam na ten lek a teraz sama nie wiem co o nim mysleć
×