disenchanted0

Hej,zanim napiszę o swoim problemie wspomnę że jestem zupełnie nowa na forum,więc proszę o wyrozumiałość :) Otóż od pewnego czasu mam pewien problem,któregoś dnia natrafiłam na facebooku na stronę całujących się gejów i lesbijek, pocałunek dziewczyn spodobał mi się,zastanowiłam się czy sama nie jestem lesbijką. I od tamtego czasu mam lęk przed tym że mogę nią być,zaczęłam sobie wyobrażać przyszłość z kobietą,co bardzo mnie zmartwiło bo zawsze byłam przekonana co do swojej heteroseksualności,ze chcę wiązać przyszłość wyłącznie z mężczyzną. Jestem w związku z mężczyzną od ponad roku,jest teraz za granicą,zawsze wydawało mi się,że jest odpowiednią osobą,a teraz zapominam o sprawach z nim związanych,oddalam go,skupiam się tylko na moich obawach Nigdy nie myślałam o kobiecie w sposób seksualny,zawsze pociągali mnie faceci. Nie miałam też w dzieciństwie żadnych przejawów homoseksualności. A teraz zaczęłam się przyglądać koleżankom w inny sposób,nie wiem czy jest to kwestia wmawiania sobie czegoś,czy może nie jestem orientacji heteroseksualnej Bardzo obawiam się bycia osobą biseksualną bądź lesbijką,dodam że zastanowiłam się nawet,czy związki heteroseksualne są normalne,co jest dla mnie dziwne,nie wiem co może być tego przyczyną,zaczęłam myśleć o związku z kobietą a nawet o tym jak wyglądałby seks z nią Obejrzałam seks kobiety i mężczyzny i nawet nie potrafiłam określić czy podobał mi się bardziej niż seks kobiet :/ Podobno z orientacją się rodzimy,byłam zawsze pewna swojej heteroseksualności,czy nagle moje preferencje mogły się tak błyskawicznie zmienić? Boję się,że kiedy mój chłopak wróci do Polski i spróbujemy seksu,przestanie mnie pociągać,nie chcę myśleć o kobietach Boję się mieć inną orientację,gdyż chcę aby ten związek przetrwał,od paru dni nie jem,nie śpię,jestem w ciągłym dole emocjonalnym,nic nie sprawia mi radości,a do tego nie mogę o tym powiedzieć nikomu bliskiemu,przestałam się uśmiechać,myślę tylko i wyłącznie o tym że jestem lesbijką bądź bi,którą zresztą też nie chcę być Chcę wrócić do normalnego stanu,z moim facetem byłam szczęśliwa,czułam że żyję, aż do pojawienia się tych dręczących myśli,które nie dają mi spokoju Myślę tylko o kobietach od paru dni,nie o facetach :/ Nigdy nie byłam osobą szczególnie pewną siebie,jestem nieśmiała i mam swoje blokady wewnątrz,zawsze zazdrościłam dziewczynom urody,tego że są takie świetne a ja nie jestem,ale nigdy nie myślałam o nich w kontekście seksualnym ;/ Nie chcę być lesbijką,bo to zniszczy moje życie,zawsze widziałam się jako matkę rodziny i żonę,a teraz nagle zaczęłam mieć takie wyobrażenia. Nie chcę nawet siedzieć w domu sama,zaczęłam myśleć o samobójstwie. Zaczęłam nawet inaczej postrzegać gejów i lesbijki,mimo że wcześniej nie uznawałam odmiennych orientacji. Proszę o odpowiedź,co może być przyczyną tych myśli i czy mogę być lesbijką bądź kobietą biseksualną. Dodam że przebywanie z moim mężczyzną zawsze sprawiało mi przyjemność,lubiłam seks z nim. Proszę o pomoc. Dodam że mam 19 lat. Przepraszam za chaotyczny sposób w jaki to opisałam,ale po prostu to miesza mi się w głowie,nie wiem juz co mam myśleć i co robić :/