Skocz do zawartości
Nerwica.com

gosiaczeq

Użytkownik
  • Postów

    4
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Osiągnięcia gosiaczeq

  1. 6-7 . ale akurat wtedy mialam okres. zdarzylo mu sie to tylko raz [ Dodano: Dzisiaj o godz. 2:09 am ] co tak cicho sie zrobilo tutaj ? ... moze nam ktos wreszcie pomoc i doradzic?
  2. mamy po 19 lat a z tym gosciem ze sql to bylo na poczatku listopada nie dawalam mu powodow zeby czul ze ma u mnie szanse bo jak wysylal smsy czy np sie spotkamy pisalam konkretnie ze nie i ze mam kogos i nigdy nie gadalam z nim w realu o niczym !!! tylko zeby sie odczepil bo niszczy moj zwiazek nawet ani razu z nim nie gadalam przez tel jedyne co to mijalismy sie na holu w szkole Jovita gadamy wystarczajaco duzo a moja zazdrosc zaczela sie praktycznie od tego ze moj facet po 4 miechach mi przyznal ze w wakacje kiedy bylismy ze soba 2 miechy zabawial sie sam przy filmikach...rozwalilo mnie to poczulam sie brzydka i ze nie umiem go zaspakajac...potem kazda gwiazda i modelka z tv mi sie zaczela kojarzyc z tym ze przy niej tez by tak chetnie robil po czasie wpadlam w obled zaczelam byc zazdrosna o wszystko...jestem zazdrosna o byle z ktorymi sypial, jesli mu sie podoba jakas pozycja w sexie ktora uprawial z inna i mowi ze mu sie podoba, boli mnie to bo mam wrazenie ze mysli ze ze mna bedzie tak samo jak z tamta... Jestem zazdrosna nawet o to ze marudzi mi o egipcie zeby tam pojechac bo tam jest fajnie, byl tam w wakacje w 2006 roku... a wiem ze kochal sie tam na plazy z jedna laska i mam wrazenie jakby to wspominal i dlatego go tam ciagnie... i chcialby sprobowac tak ze mna Ale stwierdzilismy ze nie mozemy sie roztac bo mimo wszystko sie bardzo mocno kochamy, tylko ta zazdrosc... musimy leczyc czy cos i dlatego znalazlam sie na tym forum...
  3. jestem w depresji i ja ani moj chlopak nie wiemy jak sobie z tym poradzic to nie uzasadniona zazdrosc jestem zazdrosna jak tylko przypomni mi sie jego byla na ktorej mu nawet nie zalezalo poza tym jak byl z nimi to nie wiedzial nawet ze ja zyje i istnieje i czesto przez to rozpoczynam awanture jestem zazdrosna o aktorki i piosenkarki ktore mu sie podobaja albo o jakies z reklam kluce sie nawet o to jak sie na ulicy spojrzy na jakos zgrabna blondynke ktore mi sie wydaja w jego typie a naprawde wiem ze zalezy mu tylko na mnie...w sumie JJ nigdy mnie nie zawiodl w zaden sposob, to ja go zawiodlam bo pisalam z kolega a potem zeby go nie ranic usunelam i zalowalam tego, bo w sumie pisalam zeby sie odczepil bo kocham innego ale nie powiedzialam o tym chlopakowi ktory dowiedzial sie przez smsa ktorego tamten napisal... a po 2 tygodniach i awanturach czemu to zrobilam a wiem sama jak go to musialo bolec zrobilam to samo nieswiadomie...tamten pisal do mnie o to samo ze mu sie podobam itp a ja odrzucalam te jego zaloty... ale usunelam ponownie smsy zeby moj chlopak tego nie przeczytal zeby nie czul sie zraniony. czulam ze wszystko leglo w gruzach na szczescie mi wybaczyl ale teraz zaglada na moje gadu, sprawdza archiwum, telefon polaczenia odebrane i nieodebrane,smsy i pyta czy ktos pisal dzwonil itd...
×