Witam
Jestem tu nowa nie zdążyłam jeszcze nawet dodać avka.
Proszę was o pomoc , i szczerą opinie co o tym myślicie.
CHoruję na nerwicę hipochondryczną od lat ale nie w tym rzecz.
Pod koniec sierpnia mój mąż przez przypadek chcąć podać mi na szybko telefon kom rzucił w wargę dolną, leciało trochę krwi, ale nie zwracałam na to uwagi.
Pod koniec września zauwazyłam maciupkie zgrubienie na wardze , które nie znika. Byłam u lekarza periodontologa zarazem chirurga szczekowego i powiedział, że to uszkodzenie mechaniczne mam to olać.
Zgrubienie nadal jest a ja wszędzie po wpisaniu zgrubienie na wardze dolnej, zmiana widzę na monitorze rak.
Boże jestem w panice , niech ktoś mi pomoże..