-
Postów
96 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Odpowiedzi opublikowane przez sbb88
-
-
teraz jestem w warszawie i moge dziś gdzeiś wyskoczyc.. Scrat .
-
Ja do szkoły wracam jutro i boję sięSad Boję się przepytywania, nadmiaru pracy, przemęczenia... Boję się samego powrotu tam. A tak chcę studiować. Boję się że nie nadążę z przygotowaniem do matury i na nic zdają się opowieści znajomych że np uczyi się na tydzień przed i zdali z dobrym skutkiem. I tu mój kolejny szkolny lęk- matura. Boję się że jak wejdę do sali w arkuszu zobaczę niewiadomo jakie pytania i co gorsza nie będę znała na nie odpowiedzi.
Nie smuć się.. tekla !! nie ma co .. każdy na swój sposób przyswaja wiedze . niektórzy lepiej inni gorzej .. zawsze miałem w liceum ledwo 3 .. ze wszystkiego . ... czsem zagrożenia
Ciężko mi było ponieważ byłem sam w swoich problemach . .. nie potrafiłem sobie z nimi poradzić.. gdybym mógł cofnąć czas poszedłbym w 1 klasie liceum do psychologa.. teraz studiuję .. chodzę do psychiatry..
na maturze zwłaszcza ustnej baardzo się stresowałem . ale jakoś dałem rade (dzięki tabletkom uspokajającym [bez recepty w aptece :) ] )
to naprawde .. wielka rzecz pokonac swoje słabości i obawy!! wiesz jaki byłem z siebie dumny po maturze??!! uśmiech od ucha do ucha ... polski na 12/20 angielski 72 % ustna .. . . więcej wiary w siebie!!
Jeśli nie dajesz sobie rady .. nie męcz się.. poradź się specjalisty... ja załuję że tego nie zrobiłem w 1 klasie liceum .. straciłem 3 lata na wegetacji.. pogrążony w depresji.. i fobii.. eh.. szkoda gadać..
Kiedyś koleżanka powiedziała mi :
"Pamiętaj że dla Boga nie ma rzeczy niemożliwych "
te słowa głęboko wryły mi się w pamięć...
dają mi do myślenia każdego dnia ... przynosząc coś nowego.. :))
bywaj,
-
Zahn a widzisz.. wsiadasz w nabliższy odżutowiec relacji Mińsk Maz. Afganistan i skaczesz ze spadochronem , pomożemy Ci w lądowaniu .. :PP
celuj się na foksal (ja nie wiem gdzie to ) ale wiedział bede .. wiec ..
tak sobie mysle że trzeba też zacząc mysleć o dacie .. spotkanaka.. chyba ja mam najgorzej.... z radomia
ale pragne nieśmiało przypomniec że we wtorek bede w warszawie.. albo i nie .. heh..
pa.
-
Zahn.... czekamy na Ciebie ! z Mińska jest blisko ... co bybyło gdybyś mieszkał w mińsku na białorusi !
-
Przepraszam że się tak rozpisałem, przepraszam także za składnie, ale nawet jak to piszę to się denerwuję Sad moje dłonie w tej chwili są całe mokre ( wiem dziwny jestem) boję się już nawet ko0ntaktu przez internet, całe szczęście że mam swoją dziewczynę która mnie rozumie aczkolwiek nie jest zadowolona z tego że muszę brać tabletki, w sumie to już tylko ona mi została kontaktu z innymi się boję. Może to głupio zabrzmi ale czytając wasze posty cieszę się że nie tylko ja tak mam :)
Nie ma za co przepraszać ... rebus i kontaktów zwłaszcza na forum też nie ma co się obawiac... Stary!! jakie niegdyś ja miałem ciśnienia (w liceum ) to było okropne.. ale ogólenie teraz jest spoko
Efekty leków jak wiesz są i powinny minąc nie miną zmień lek , rozpocznij leczenie ... itd . super że masz dziewczynę!! wsparcie drugiej osoby to wielki skarb!!! a wiem że cieszy Cię to że ktoś przynajmniej stara sie zrozumiec twoją sytuacje .. ludzie bez problemów mają koło nosa , takie problemy jak depresja czy fobie , nie potrafią zrozumieć nie mają wykształconej wrażliwości.. Nie jesteś sam , pamiętaj jesteś wśród swoich , a to forum jest po to aby te wszystkie problemy pokonywać wspólnie ,
bywaj !
-
anonim
o Bracie!
Pan DobraRada mówi :
najlepiej dowiedz sie co lubi , czym się interesuje , sprowokuj ją do rozmowy (fotografia ksiązki cokolwiek co ja zainteresuje i bedzi orginalne ale prawdziwe .. coś zrób aby zwrócic jej uwage , grunt to wiedzieć o czym masz gadac ale tekstów sobie nie przygotowuj.. to bez sesu lec na spontan wal prosto z serca jak czujesz i bądz sobą.. tyle.. ) ,
może macie wspólnych znajomych w szkole.. też sie zainteresuj już bedziesz o krok bliżej do celu :)) \\
wówczas samo wyjdzie w praniu .....:)
to zależy czym ty sie interesujesz.. wspólny język musisz z nią odnaleśc.. pomysl.. o tym..
i nie bądź nachalny , wscipski , nie chwal sie ....
powodzenia.
-
Więc tak , osmielem siem sporządzić liste zaintersowanych spotkaniem :
1. Zahn - :)
2.Ewene - :)
3. Scrat - :)
4. Sbb88 - kamil - czyli ja ...
to już jest nas czworo.. ..
Ps: wszystkie znaki na niebie wskazują że będę we wtorek w warszawie ...
-
ja tam się wybierałem ale nie doszedłem .. kurde.. szkoda.. zajdę po feriach..
-
kardar jeśli nic ci nie było a teraz masz takie objawy .. psycholog to chyba podstawa w takim przypadku.. dobry psycholog. !!! , uprawiaj sport wraz ze znajomymi: piłka , siatkówka (nic indywidualnego) , może poezja ? - przed lustrem , nie ma pojęcia .. dywaguję..
alkochol szkodzi .. brak pewności siebie w grupie.. też mam z tym problem ..
pozdrawiam.
-
Zahn weź nie łam sie... wyluzuj takie spotkanie to nic zobowiązującego po prostu spotkanie ludzi .. podobnych tobie.. nie ma co się zastanawiac.. najlepiej jest spotkać sie w miejscu przyjemnym dla wszystkich .. komfortowym ..
a może sobota ale jutro tez bedzei chyba realne dla mnie :))? jest ktoś z warszawy i ma pomysł na miejsce?? ile osób się pisze? co myślicie o spacerze po parku wilanowskim ? cisza spokój .. ładne widoczki o ile nie bedzie padac??
z resztą mam gg : 3225066
i żeby było wiadomo kim jestem to się przedstawie
uwaga.. :
http://grono.net/pub/u/kamilwu/profile/
pozdrawiam.
-
Obawiam się, że zgranie spotkanie to trudna sprawa... świat jakiś taki zabiegany, a do tego dochodzą nerwice lub fobie społeczne. Sam chętnie bym się spotkał, ale mam wrażenie, że to niemożliwe... takie to smutne trochę... i mało budujące
Tak smutne i mało budujące jest to że wszyscy się dołują.
Gdzie byście chcieli się spotkać? i kiedy ... jestem otwarty na propozycje ..:)))
-
mam wielka potrzebe poznawania swiata i przez podroze chcialabym go w koncu poznac... chcialabym zebyscie wiedzieli, ze to nie jest tak, ze cudna terapia i leki i jestem jak nowa...
i Super , ja też kocham podróże bo nie za bardzo czuje się dobrze w domu, marzę tylko aby gdzieś się wyrwac , tak po prostu ...
marzę o wyprawie na węgry.. i to całkiem poważnie , w prawdzie nie jetem jescze spakowany ale wiem gdzie się zatrzymam w Budapeszcie i jakie są koszty ... to najważniejsze.. Rodzice ?? hmm Mamo , Tato nie czekajcie z obiadem będę za parę dni.. i w droge! heh
-
-
1507 jesli chodzi ci o uboczne działanie tego leku to ja nie czulem wyobcowania ale tylko wpadałem w kiepski nastrój , i nie weim z resztą czy to przez działanie leku , czasem jednak czuje sie nieswojo np wtłocznych miejscach ale teraz to nie nasila sie jak niegdys... kiedys było ciezko , luxeta pomaga tłumic strach i to wyobcowanie o którym mówisz to poczucie bycia innym ,
-
znaczy co masz na myśli mówiąc "derealizacje" możesz rozwinąc? 1507 ??
-
Ja uważam że skoro jestem na tym świecie to wyraźnie po coś jestem - a po co, to wie tylko Bóg.
Ooo tak! zgodzić się muszę...
gdyby nie wiara , niewiele by mi zostało , zycie straciłoby sens..
Kiedyś, ktoś powiedział mi ze " w życiu nie cele są najważniejsze lecz droga do ich realizacji "
- było to ujęte jakoś właśnie w kontekscie wiary.. że trzeba sobie stawiac szlachetne cele co daje nam sens istnienia ,
ale najistotniejsze jest aby właściwie je osiągać ze trzeba być dobrym prawym szlachetnym uczciwym , dobrym miłosiernym i tak dalej..
I tak się zastanawiam że co by sie nie działo w moim życiu ,
a działo się sporo rzeczy przykrych , bardzo przykrych dla mnie jakiś czas temu.. .
to bez względu na to czy sam siedząc w pokoju już chciałem się wieszać z balkonu , czy podciąć zyłki , czy co kolwiek aby to cierpienie zakończyc..
to zawsze jakimś cudem się powstrzymywałem ,
wiedziałam że mogę z tych moich cholernie wielkich i przerastających mnie cierpień wyciągnąć jakieś wnioski , to że cierpienie uszlachetnia , że nie będzie bez sensowne, i dalej trwałem co dnia ze spuszczoną głową , sam..
Tak myśle że "żyć albo nie żyć ", to jednak warto żyć bez względu na wszysko ... jaki jest sens w szybkiej śmierci? na pewno więcej wartości znalazłoby się w życiu nawet tym uważanym za najgorsze..
Żyć jest cięższe od Nie żyć.. po prostu..
-
-
Reprise - najlepiej w kinie.. cudowny fenomenalny.. !!!!
poprostu ..
ogólnie tu masz link do mojej strony na flimweb :
polecam te fimy..
-
w sumie to nie wiem co gorsze :
Samotność przyczyną depresji ,
czy
Depresja przyczyną samotności..
czy ktoś z was może sie podpisać pod któryś z nich?pod którym ?
Jakie widzicie różnice między nimi..
-
hmm ..... devi widzę że intersujesz sie grą na gitarze.... :))
[ Dodano: Dzisiaj o godz. 11:17 pm ]
xCarmen wprost .... onieśmielasz wzrokiem :))
-
Bo fajnie jest czasem pogadać... tak szczerze.. :))
-
-
WOW super grafiki!!! talent talent..
ostatnio w piątek przed egzaminem z chemii usiadłem sobie wygodnie na podłodze w holu i napisałem wiersz.. koledzy się dziwowali co ja tam skrobię.. ale .. w sumie może kiedys opublikuje te moje wypociny.. i tak wogule lubie czaseem pisać wiersz.. zwłaszcza miłosne.. jak K.P Tetmajer... obok K.K Baczyńskiego to mój ulubiony..
Tetmajera za dojrzałość , Baczyńskiego za wilcze młode serce jego dzikie Kocham .. wspaniali ludzie .... wspaniali .
A propos .. skoro tu sie zamieszcza swoją sztukę to ja zamieszcze też.! a co !..
Lutnictwo też jest sztuką (oczywiścei w nie takim wykonaniu lecz zawsze coś..)
link do zdjec mojej gitary. :
Droga do jej realizacji była długa i kręta , nieraz spadałem ze szlaku ale zawsze trzymałem się mapy i w końcu .. eh.. jakiż dumny byłem z siebie gdy osiągnąłem szczyt.. i zbudowałem "Ją"
-
o jajciu jestem koneserem dobrych trunków zwłaszcza win to co widze na tym barku .. naprawdę przyzwoite .. ale drogie nie przyzwoicie:)) .. kiedy już bede po ostatnim examinie w poniedziałek kupię dobre mołdawskie wino [oczywiście wytrawne czerwone:)) ]
[Warszawa] Nasza Stolica
w Miasta
Opublikowano
to do 20.00 heh