Witam wszystkich,
bardzo proszę o rozpoznanie a właściwie nazwanie przypadku na który cierpi mój ojciec.
Rozpoznałem u niego syllogomanie (natrętne zbieractwo), co do której nie mam wątpliwości, jednak to nie jedyna przypadłość, równolegle do objawów zbieractwa następują takie zachowania:
- demoluje dom i posesję będąc przekonany o tym że robi remonty, sprząta, naprawia itp. a tak naprawdę każdą pracę kończy na etapie demontażu/demolki po czym to zostawia i bierze się za coś innego
- cały czas uważa że wszystko jest w porządku a on się "nie rozdwoi"
Dom przez ostatnie lata został już poważnie przez niego oszpecony, natomiast on twierdzi że robi co może i wszystko jest w porządku.
Wydaje się to być jakimś natręctwem bo był wstanie skuć dobre wnęki okien aż do cegły, tłumacząc się tym że były krzywe :-/
Oczywiście na tym skończyła się jego inwencja w tę pracę.
Co to za przypadłość?
Bardzo proszę o rozpoznianie.