Skocz do zawartości
Nerwica.com

tęczowa16

Użytkownik
  • Postów

    7
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez tęczowa16

  1. Ok. Dzięki za radę. Napewno wykorzystam. Pozdrawiam
  2. Dzięki wszystkim za odpowiedzi i pomoc. Wezmę sobie wasze rady do serca. Pozdrawiam.
  3. W tym problem że ja wiem co mnie trapi, umiem nazwać te wszystkie moje problemy ale nie umiem ich zwalczyć. Nie mam też z kim porozmawiać bo boję się, że się od tej osoby uzależnię. Kilka razy w życiu otworzyłam się na ludzi , w tym przypadku były to kobiety a dokładnie moje opiekunki z obozów albo nauczycielki w szkole. Tylko przy nich udało mi się otworzyć i żadnej z nich nie powiedziałam dokładnie wszystkiego ale część moich problemów. Trudno mi się otworzyć zwłaszcza przed moimi rodzicami jak i rówieśnikami ale te kobiety wystarczy że pokazały chęć pomocy mi i rozmowy a ja już w jakiejś części się otworzyłam i byłam w stanie powiedzieć nawet w małym stopniu co mnie trapi. Tylko po tych sytuacjach kiedy te osoby porozmawiały ze mną i pomogły mi uzależniłam się od nich. Gdy obóz się skończył albo gdy moja nauczycielka która często ze mną rozmawiała odeszła ze szkoły to zaczęłam tak strasznie tęsknić. Do teraz gdy o tych osobach myślę cierpię bo wiem że najprawdopodobniej już nigdy z nimi nie porozmawiam. To jest jeden z wielu moich problemów. Często uzależniam się od ludzi gdy się przed nimi otworzę. Pozdrawiam.
  4. A czy u psychologa mogę być sama (bez rodziców, jeśli jestem nie pełnoletnia)? I czy psycholog o wszystkich sprawach dotyczących moich problemów będzie wszystko przekazywał rodzicom?
  5. No właśnie moja mama wie i mówi że mi to przejdzie. Tylko że moja mama nic nie wie o moim życiu, nie mam z rodzicami dobrych stosunków. A jest możliwość abym poszła do specjalisty bez rodziców? I czy gdy będę już na rozmowach u psychologa to czy on ma prawo mówić o wszystkim co mu powiem moim rodzicom?
  6. No właśnie z tym też jest problem ponieważ nie umiem się otworzyć przed ludźmi nieznajomymi. Boję się też że jak pójdę do tego lekarza to da mi jakieś leki uspokajające albo jeszcze coś gorszego :(
  7. Witam. Nazywam się Aga i mam 16 lat. Jestem wrażliwa i pamiętam że od dzieciństwa miałam problemy z lękami w nocy, tiki nerwowe (gdybym je liczyła było by ich ponad 10 to na pewno), od kilku lat mam obsesje np. gdy stoję obok jakiejś osoby to mam takie myśli że zaraz ją uderzę (na szczęście nigdy tego nie zrobiłam) i od jakiegoś czasu zauważyłam że robię tak zwane rytuały, np. przed położeniem się spać zamykam drzwi od mieszkania kilka/kilkanaście razy chodź wiem że i tak są zamknięte. Mam też problemy z oddychaniem na tle nerwowym. Czy to jest już na pewno zespół obsesyjno-kompulsywny? I co mam z tym zrobić? Dzięki i pozdrawiam.
×