witajcie Kochani, dawno nic nie pisalam, ale w miarę systematycznie czytam. Ciągle coś nowego na tapecie, skąd ja to znam...
U mnie ostatnio średnio. Wczoraj wmówiłam sobie, że mam cukrzycę, bo glukoza wyszła 100,5 chociaż na kartce z laboratorium norma jest od 70-115 wiec jakby się mieszcze, ale w necie wyczytałam, że norma jest do 99, a powyżej stan przedcukrzycowy. Martwię się tym.
Druga kwestia - zacięłam sobie płaskiego pieprzyka pod pachą jakieś 10 dni temu, leciała trochę krew i teraz zrobił się strup, który póki co nie schodzi i jest ciemniejszy od pieprza. Dzisiaj byłam u rodzinnego po skierowanie do dermatologa, bp wiadomo, od razu panika a on obejrzał i dał mi to skierowanie, wiec chyba jednak coś jest nie tak, skoro mi wystawił, nie? Tak bardzo się boje