Skocz do zawartości
Nerwica.com

ylystko7

Użytkownik
  • Postów

    1
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Osiągnięcia ylystko7

  1. Witam ! :) od jakiegoś czasu interesuję się psychopatologią, czytałem Roberta D. Hare'a i Pośpieszyla, myślę że wyczerpali temat i obecną wiedzę na temat "psychopatii". Szkoda że tak mało psychologów i psychiatrów interesuje się tematem i trudno prowadzić jakiekolwiek badania na ten temat. Niektórzy psychologowie z dyplomem renomowanych uczelni mówią że "każdy morderca to socjopata" i mają tak nikłe pojęcie czym to zaburzenie jest naprawdę, i że nie każdy osobnik jest skrajnie impulsywnym wariatem trafiającym prędzej czy później do więzienia... W ostatnich postach piszecie, że macie "objawy psychopatii", myślę że NIKT z dyssocjalnym zab. osobowości nie napisał by posta na takim forum, ba nie wiedział by że ma poważny (dla innych) problem. Mimo że znam wiele osób z różnymi charakterami, cechujących się apatią i nerwowością, to na podstawie wiedzy z materiałów jakie czytałem jestem pewien co do 2 osobników, którzy na pewno są psychopatami. Pierwszy to typ impulsywny, ojciec mojej dziewczyny, obecnie żyje sam, ma w d*** dzieci, nie płaci alimentów, nie mówiąc już o jakimkolwiek zainteresowaniu, jedynie mu zależy na kontakcie z matką dzieci, myślę że w celu poczucia kontroli nad nią- w końcu ona łatwo daje się kontrolować co i ona sama widzi. Za czasów istnienia "rodziny" znęcał się głównie psychicznie nad każdym, głównie matce, nie pracował, ona pracowała, chorobliwa zazdrość i urojone historie wywołujące awantury. W kontakcie z otoczeniem (sąsiedzi, rodzina) potrafił zrzucić całą winę na nią, tak że ludzie wierzyli że ona jest puszczalską z*** a on wielce poszkodowany. Przy ludziach i otoczeniu normalna osoba, stwarzał pozory dbania o rodzinę, troski, rozgadany i charyzmatyczny, potrafił dogadać się z każdym na każdy temat, sprawić że wierzyło się w każdą jak się potem okazywało bajkę, głowa do interesów, manipulant, który w sposób książkowy potrafił wywołać zamierzone działanie i reakcje. Szczerze to przeciętnie inteligentny, cechował się na pewno inteligencją emocjonalną (co u psychopatów jest dla mnie paradoksem, nie rozumiejąc i nie znając uczuć-empatii itp. potrafią perfekcyjnie wyczuć napięcie emocjonalne, strach, słabości i zamiary innych ludzi), powierzchownie twardy, rozgarnięty facet, z "bystrym" przeszywającym, dominującym spojrzeniem. Przy każdym kontakcie wzrokowym wyczuwało się jego przewagę i świadomość, satysfakcję z tej przewagi. Jeśli chodzi o przeszłość to wiem że w jego domu była bieda, rodzina patologiczna, wielodzietna, ojciec pijak prawdopodobnie też psychopata, matka podobno narkomanka, dzi**a (najprawdopodobniej tylko w mniemaniu ojca), 1 brat schizofrenik, ogólnie rodzeństwo "dziwne, wycofane, podejrzliwe". 2 typ znany krótko, współlokator, zbierający szczegółowe informacje o ludziach z otoczenia i potem je wykorzystujący w jakichkolwiek, czasem nieistotnych sytuacjach, manipulował pozostałą 4 mieszkańców stancji, tak że 1 para twierdziła że 2 para ją obgaduje i nienawidzi, kopiąc pod nią dołki, jak się potem za moją trafną analizą sytuacji okazało nikt na nikogo nic nie mówił tylko nasz kochany kumpel biegał od pokoju do pokoju z newsami jak to jedni drugich nie nawidzą, świetnie się z tym krył i był bardzo wiarygodny, sam miał świetną pozycję w tej sytuacji, każdy go lubił i traktował jako spoko gościa, a całą resztę jako wrogów, dawaliśmy się tak manipulować około 4 miesiące. Powierzchownie normalny typ imprezowicza, rozgadany z humorem, zwinnie wyciągał z nas informacje, które uważaliśmy za nieistotne, jak mało kto dążył to kontaktu wzrokowego i potwierdzania jego zdania, nawet gdy nie miał racji. ps. leczenie psychopatów jest niemożliwe, bo jak każdy wie do skutecznego leczenia są potrzebne chęci, oni chęci nie mają, a nawet nie widzą problemów, pisze o tym każdy z autorów. Myślę że to zaburzenie wywołane jest zaburzeniem rozwoju psychicznego u dzieci, wywołane przez kilka czynników. Trzeba pamiętać że apatia wywołana np. schizofrenią, depresją może dawać podobne objawy. Uważam też że zaburzenie może występować w różnym stopniu (sporo ludzi wykazuje cechy psychopatów, a potrafi się dostosować i w niektórych obszarach funkcjonować prawidłowo)
×