Mam nadzieje że, że to jest wyleczalne :)
Dla mnie choroby somatyczne i psychiczne przeplataja sie, jedno wynika z drugiego. Przeciez "z kads" musi sie to brac, w zdrowym ciele w zdrowy duch.
Jak Victim napisał tarczyca ma wpływ na funkcjonowanie organizmu, m.in też chyba reguluje wydzielanie hormonów i neuroprzekaźników np. dopaminy, z tąd moze byc przczyną depresji i apatii, więc napewno wpływa na postrzeganie świata.
[Dodane po edycji:]
Namieszałem troche ...
"Tyrozyna jest bardzo istotna dla prawidłowego funkcjonowania funkcji tarczycy i przysadki. Brak tego aminokwasu jest związany z niedoczynnością tarczycy, co może objawiać się w postaci zmęczenia i wyczerpania. Zmniejszenie ilości tyrozyny powoduje brak norepinefryny i dopaminy, co może spowodować depresję. "
Tarczyca ma związek z hormonami, przy niedoczynności tarczycy ogolnie spowalnia sie funkcjonowanie organizmu, może pojawiać się depresja, apatia, zaburzenia myślenia i pamieci. O to mi chodziło ...
Właśnie też mi troche brakuje takiego sensownego myślenia.