Witam,
Od jakiegoś czasu mam okropne sny, w których zawsze występuje poczucie zagrożenia. W skrócie - ktoś lub coś ma mi zrobić krzywdę, ja cały czas próbuję tego uniknąć, a sen i tak kończy się moją przegraną. Budzę się za każdym razem przerażona i mam już tego dość...Nie mam pojęcia, jaka jest przyczyna...Może stres? Tylko, jaki związek ma on mieć ze snami??? Ostatnio faktycznie denerwuje się wieloma rzeczami i zamartwiam, no ale to za dnia i jakoś jednak sobie z tym radzę.
Generalnie teraz sytuacja jest taka, że co noc nie mogę zasnąć, bo boję się kolejnego koszmaru....Pomocy!
PS. Aby lepiej zilustrować problem...to jest naprawdę okropne jak ktoś przypala Cie palnikiem gazowym we śnie albo gdy Cie w nim gryzie wściekły lis :(