Skocz do zawartości
Nerwica.com

toffi

Użytkownik
  • Postów

    2
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez toffi

  1. toffi

    Witajcie...

    hipochondryczka777 Nie wiem czy dobrze mnie zrozumiałaś, chodzi o to, że ja NIE chcę brać leków...wolałabym naturalną metodę. Ale po prostu jestem w takim dołku,że nawet nie mam siły się tego wszystkiego podjąć.
  2. toffi

    Witajcie...

    ...na forum jestem nowa,jednak z problemami natury psychologicznej zmagam się od dawna;właściwie od dziecka. Dorstałam w patologicznym domu,mama piła,były awantury,byłam zawsze przestraszona.Sądzę,że przez sytuację w domu nie potrafiłam odnaleźć się w szkole...nikt mnie nie lubił,dość często wyśmiewano się ze mnie... Teraz mam 21lat i nadal czuję się jak mała dziewczynka.Nie potrafię podejmować decyzji,być odpowiedzialna,nie potrafię rozmawiać z ludźmi,nie mam nikogo,poza chłopakiem z którym mieszkam(on też nie ma znajomych)... ciężko jest mi wyjść z domu i czuć się dobrze.Czuję, jak kamienną mam twarz i nienawidzę jej. Moja depresja trwa od zawsze. Ciężko jest mi się czymkolwiek zainteresować,a szczególnie utrzymać to zainteresowanie,tak samo jak nie umiem utrzymać znajomości. Uczę się w policealnej szkole, dziś były pierwsze zajęcia IIsem., nie poszłam,bo po prostu nie mogłam się przemóc by wyjść z domu...od dwóch miesięcy siedzę w mieszkaniu,bo straciłam pracę...muszę znaleźć nową, ale boję się wszystkiego... Poza tym od około roku mam problemy ze zdrowiem,to jest moją największą udręką. Najpierw nerki,potem migdałki,ciągle myślę o chorobach,czytam na ich temat i się nakręcam. Coraz częściej mam myśli samobójcze,zaczynam twierdzić,że tylko to mi pozostało... Bo całe moje życie polega na gapieniu się w ścianę,poza paroma wyjątkami,stanami przejściowymi,co zdarza się coraz rzadziej. Może i poszłabym do psychiatry,ale potrzeba na to kasy,a poza tym nie chciałabym się faszerować lekami. No i wiem,jak powinnam postępować,aby było mi lepiej. Jednak wiadomo łatwo powiedzieć... Żadne słowa nie wyrażą tego,co czuję.Dobrze było się wyżalić...pozdrawiam wszystkich
×