Witam, mam 31 lat i od 5 lat zmagam się z dziwnymi objawami i od 5 lat brałem lek asertin w różnych dawkach w zależności od wahań nastroju - myślałem, że to depresja, ale w końcu postanowiłem coś z tym zrobić. Po nagłych atakach paniki i lęku w dziwnych sytuacjach postanowiłem udać się do lekarza POZ. Po opisaniu objawów, Wysłano mnie na badanie krwi i ekg. Wyniki wyszły dobre, a objaw szybkiej pracy serca, wysoki puls i rozsadzania od środka sugerował inne przyczyny. Po konsultacji z lekarzem, że napady paniki miałem już wcześniej i leczyłem się lekiem asertin, po kolejnym ataku, problemach z bezsennością, metlikiem w głowie, pustka w głowie, braku apetytu, kaszlu napadowego, Wysłano mnie do psychiatry. Typowe objawy nerwicy. Asertin został zwiększony do 100mg, a do tego zapisano mi trittico CR 150mg z dawka 50,potem zwiększać az do 150, oraz pramolan 50mg w nagłym przypadku wystąpienia lęku. Do tego psychoterapia, ale jeszcze nie byłem. Jak oceniacie dobór leków i jak długo może potrwać powrót do w miarę normalności? Oprócz napadów lękow, kołatania serca, występowały też biegunki, przewlekły stres, palenie papierosów, przemęczenie, apatia, drżenie rąk, ale najgorsza jest bezsenność i czasami wzmożoną senność - odsypianie.
Pozdrawiam