Skocz do zawartości
Nerwica.com

piotrek245

Użytkownik
  • Postów

    10
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez piotrek245

  1. @MamDosc, ja mam podobnie z tymi myślami. Zawsze podobały mi się dziewczyny, nałogowo się masturbuję, sprawdzam czy mnie kobiety pociągają.Pomaga mi to nawet na krótką chwilę. Chociaż twierdzę, że przez nałóg nie mam tych problemów, ale przez to co pisałem już jakiś czas temu czyli dziewczyny które mnie w jakiś sposób zraniły. Jeśli pojawiają mi się te głupie myśli to staram się myśleć "kurde, od zawsze podobały mi się dziewczyny, byłem zakochany parę razy i to jest nie możliwe, abym miał inną orientację bo jest niezmienna" Pomaga, pomaga. Cieszę się, że napisałem ten temat bo wracam do niego jak jest mocny dół. I nawet dzięki temu przyczyniłem się do pomocy wielu pewnie osobom bo zobaczyło temat ponad 1200 osób! Będzie dobrze, damy radę z tym walczyć! Powodzenia!
  2. Bardzo możliwe, że potrzebuję odpoczynku od tego. To jest możliwe, że przez te emocje itp. zacząłem mieć takie schizy na temat orientacji?
  3. Mi dalej te myśli nie dają spokoju, próbuję o tym zapomnieć nie myśleć, ale w ciągu dnia tych myśli jest tysiące. Już się w tym tak pogubiłem, że nie wiem czy mi się podobają kobiety, mężczyźni czy obydwoje. Codziennie dziesiątki razy sprawdzam jak mój organizm reaguje na nagie kobiety. Wszystko jest ok z tym akurat, ale to mi daje spokój na minutę max. A jak widzę faceta w realu jakiegoś to mam takie myśli, kurde, on przystojny jest. Nie wiem czy to są wkręty jakieś, nie wiem czy to jest dalej stres, czy on już jest tak długo we mnie że go nie odczuwam. Tragicznie się z tym czuję. I tak samo jak próbuję sobie wyjaśnić, że przecież gejem nie mogę być bo zawsze mi się podobały kobiety, byłem w paru zakochany już w ciągu 16 lat to zaraz jakaś inna myśl się pojawia co rujnuje wszystko. Do tego próbuję walczyć z masturbacją, najdłużej wytrzymałem 6 dni. Aktualnie idzie mi 3 dzień od nowa. Do tego jeszcze mam coś takiego, że chciałbym się zakochać w dziewczynie, ale się nie zakochuje.
  4. rikuhod, Tylko jest taki problem, że nie mam pojęcia co to może być. Dziewczyna w której byłem zakochany do kwietnia? Bo w maju zaczęły się te myśli. W sumie to tylko mi przychodzi do głowy. Te myśli pojawiają się u mnie kurde prawie non-stop. Tak się zastanawiam jeszcze, czy powinienem ograniczyć wchodzenie np. na stronę hoty pl, bo paręnaście razy dziennie sprawdzam czy kobiety mnie podniecają. Podniecają, ale, myśli dalej są.
  5. Jeszcze raz bardzo dziękuję za pomocne informacje. Dziś coraz bardziej zdaję sobie sprawę z tego, że jest ze mną co raz lepiej :)
  6. Bardzo dziękuję za te słowa. Bardzo mi pomagają. Walka trwa i ją wygram :-)
  7. Dziękuję za tą wypowiedz. Chciałbym jeszcze dopytać, czy w pierwszych tygodniach gdy zaprzestanę masturbacji moje libido jest zmniejszone, jeśli tak to po jakim czasie powinno wracać do normy? Te myśli nie ustępują od maja. Chciałbym dodać jeszcze, że nie wiem dlaczego, ale np. tak z dnia na dzień w ostatnich tygodniach zauważyłem, że sekundowo spoglądnąłem np. na kogoś rozporek. Bardzo dużo analizuję ostatnimi czasy, aż za dużo i nie wiem jak to ograniczyć
  8. Cześć, skończyłem niedawno 16 lat, chodzę aktualnie do Technikum. Ale od początku, zawsze podobały mi się dziewczyny, w podstawówce, byłem zakochany w jednej dziewczynie przez parę lat. Później poszedłem do gimnazjum, tam byłem zakochany w 3 dziewczynach, w pierwszej krótko, w drugiej też krótko no i przez 3 lata w sumie w jednej, ale zakończyło się wszystko na zakochaniu. I jakoś wkurzyłem się na tą ostatnią w ostatniej klasie, ponieważ coś jej odbiło, zaczęła się zachowywać inaczej niż zawsze, a na wycieczce szkolnej latała do wszystkich. Zabolało to trochę. To działo się w kwietniu, w maju przyszły mi jakieś zryte myśli, że ja może jestem gejem, ale kurde przecież to nie możliwe, bo zawsze podobały mi się kobiety. Te myśli mam do teraz niestety. Masturbowałem się nałogowo przez 5 lat przy filmach porno. Dopiero w poniedziałek zacząłem z tym walczyć i trwam już w tym 5 dni (próbowałem już nie raz z tym walczyć, ale kończyło się fiaskiem, zaraz wracałem). Codziennie patrzę czy kobiety mnie podniecają i podniecają. Do tego jeszcze boję się, że nigdy się nie zakocham już, a do technikum którego chodzę jest 15 dziewczyn(?) na całą szkołę. Do lekarza nie pójdę, pieniędzy nie mam, rodzinie, bliskim nie powiem, to jest nie możliwe. Co robić?
  9. piotrek245

    Hej

    Cześć, jestem Piotrek, mam problemy chyba z nerwicą natręctw. Często odwiedzam to forum. Bardzo pomaga.
×