Skocz do zawartości
Nerwica.com

batmanalke

Użytkownik
  • Postów

    3
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez batmanalke

  1. No nie wiem czy to przez dojrzewanie. Trwałoby to tak długo i było aż tak nasilone? Boję się też ludzi, nie lubię być w zatłoczonych miejscach bo wydaje mi się, że każdy się na mnie patrzy i mnie obgaduje.. Tak mam już od zawsze lecz teraz się to nasila. Boję się, że to ChAD bo chyba z ChAD żyje się cieżej..
  2. Samookaleczam się dlatego, bo to w jakimś stopniu pozwala mi zapomnieć o wszystkim, nikomu nie pokazuje moich blizn. Tak dokładnie, jestem dla kogoś chamska a później robię wszystko aby wszystko naprawić.
  3. Witam, mam 18 lat. Od około pół roku toczę zaciętą walkę z samą sobą, a mianowicie chce odnaleźć siebie. Czuję się jakbym miała dwie twarze, dwie osobowości, które nieustannie ze sobą walczą.Nie potrafię powiedzieć kim jestem. Raz uważam, że jestem na prawdę wyjątkową osobą a po jakimś czasie moja samoocena spada drastycznie w dół co kończy się stanami depresyjnymi. Myśli samobójcze spędzają mi sen z powiek, cały czas układam sobie scenariusz swojego samobójstwa, już nawet list pożegnalny napisałam. Po prostu już nie daje sobie ze sobą rady, zmienność nastroju mnie wykańcza, chciałabym być taka jak inni, normalna, szczęśliwa, mieć przyjaciół. Niestety ich nie mam. Z nikim nie rozmawiam. Moja była przyjaciółka wbiła mi tyle razy nóż w plecy a ja i tak o nią walczyłam, nie chciałam żeby mnie zostawiła a po chwili dochodziło do mnie, że nie jest mnie warta i już sama nie wiem, nie mam pojęcia jak się mam zachować, kogo lubię, kogo nienawidzę, NIE WIEM. Boję się zostać sama a jednocześnie odpycham wszystkie osoby (np. rodzine), które chcą się do mnie zbliżyć, płaczę co noc, notorycznie się samookaleczam, zdarzają się także wybuchy agresji mogłoby się wydawać, że bez powodu. Ale są też takie chwile, w których jestem "szczęśliwa" nie liczę pieniędzy, mogę pić, śmiać się, lecz za jakiś czas mój nastrój znów ulega zmianie i jestem przygnębiona.
×