Skocz do zawartości
Nerwica.com

anonim41

Użytkownik
  • Postów

    4
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez anonim41

  1. Dzięki za tą wypowiedź , mam nadzieję że wszystko w swoim czasie się poukłada . Zobaczę jak to będzie w tym roku szkolnym , jak nic się nie zmieni zastanowię się nad wizytą u tego psychologa .
  2. Chciał bym się jeszcze dowiedzieć , czy ktokolwiek z tego forum miał coś podobnego do tego co ja mam ... Co on z tym zrobił , i jak jest teraz ? Czy jest taka osoba ? Proszę o odpowiedź :/
  3. Tak , zastanawiałem się .. Nie to nie presja czy wymagania , koledzy też nie .. Szczerze mówiąc nie wiem co jest przyczyną . Myślicie że powinienem udać się do jakiegoś psychoterapęty na jakąś terapie ??
  4. Witam , mam ogromny problem . Mam 15 lat jestem nastolatkiem , przechodzę okres dojrzewania od 6 klasy podstawówki do teraz , aktualnie idę do 3 gimnazjum . Do 6 klasy wszystko było super , byłem odważny , uśmiechnięty , potrafiłem cieszyć się dzieciństwem .. Potem przyszedł ten okres dojrzewania i wszystko się zmieniło .. Nie potrafie rozmawiać z ludźmi oko w oko , nie potrafie się naturalnie zachowywać podczas rozmowy , gdy ktoś mnie obserwuje jak rozmawiam robię dziwną minę i nie wiem co wtedy robić .. Nie spotykam się prawie wogóle ze znajomymi , całe wakację praktycznie przesiedziałem oglądając TV lub grając na komputerze .. Od 1 klasy gimnazjum mam codziennie bóle brzucha , biegunki i ogromny stres przed szkołą . Co 2 dzień praktycznie uciekałem z lekcji bo nie mogłem wytrzymać na lekcjach .. Zacząłem nawet brać narkotyki , tabletki odurzające , marihuana , z tej presji właśnie to mnie wyciągało , pod ich wpływem mogłem normalnie iść do szkoły i czułem się świetnie .. Nic mnie nie bolało , mogłem porozmawiać ze znajomymi .. Nie trwało to długo , przestałem brać po 2 miesiąch . Postanowiłem więc zwierzyć się mamie , ona porozmawiała z psychologiem szkolnym do którego chodziłem co tydzień , byłem u niej z 4-5 razy , powiedziała mi że to jest normalne , to jest tylko okres dojrzewania i z czasem mi przejdzie .. Lecz nie , ja nie czuję że jest lepiej , nie potrafię już wytrzymać , nawet zaczynam już tracic nadzieję że kiedykolwiek będę mógł żyć normalnie , znalesc dziewczynę , spotykać się normalnie ze znajomymi ... Powiedzcie mi co ja mam zrobić , 1 tydzień został do zakończenia wakacji , a ja już na samą myśl że przejdę to znowu odechciewa mi się żyć .. Proszę pomóżcie mi ..
×