Przez 20 lat "żyłam" z Panią Nerwicą Lękową i Panią Fobią Społeczną a z Panem Za Wysoki Testosteron jakieś hm 8 lat?
Z wielu rzeczy zdaję sobie sprawę, potrafię odnaleźć przyczynę swoich problemów ale.. na tym się kończy. Nic z tym nie robię.
Ja w ogóle potrafię dużo mówić a mało robić.
Mam teraz cholerną ochotę się wycofać.
uff. Brnijmy dalej.
Teraz dzielę życie z Panem Cholernie Nie Docenionym z Niedoczynnością Tarczycy, Alkoholikiem i Nieudanym Samobójcą.
Jeja, brzmi strasznie.
I jest jeszcze moja Mała, ukształtowana tylko przez 3 lata swojego życia.
Tyle. Teraz będzie wstyd.