Witam. Ojciec mojej mamy był alkoholikiem i rozwiódł się z babcią gdy mama była nastolatką. Moja mama przez to ma bardzo trudny charakter, jest wiecznie zdenerwowana i nie mogę znaleźć z nią języka. Dwa lata temu poznałam cudownego chłopaka, jesteśmy razem 1 rok i 8 miesięcy. Kochamy się i planujemy razem swoją przyszłość. Problemem jest to,że żyjemy w związku na odległość. Ufamy sobie w 100% i jesteśmy na prawdę udaną parą oraz nie mamy powodów do zazdrości czy dziwnych podejrzeń. Moja mama uważa, że on nie jest mi wierny a ja jestem pi*rdoloną marzycielką. Dodam, że mama nie jest z nikim związana i nawet nigdy nie była mężatką. Nie chce poznać mojego chłopaka i twierdzi, że nie będę się z nim spotykać. Za pare dni przyjeżdża do mojego miasta i wiemy, że będzie ciężko. Moja mama go strasznie nie lubi (nawet go nie zna i nie chce poznać) mimo tego, że przez znajomość z nim uwierzyłam w siebie i bardzo poprawiłam swoje wyniki w nauce. Co mam robić? Jak mam z nią porozmawiać (nie umiem się przed nią otworzyć)? Czy może zrozumieć, że krzywdzi mnie swoją postawą?