Skocz do zawartości
Nerwica.com

artek222

Użytkownik
  • Postów

    100
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Osiągnięcia artek222

  1. ja to wiem że ma dużo nauki , bo tą koleżankę znają w domu. ona mówi że przyjdzie. i od życzeń są znią coraz lebsze relacje. i jeszcze sama mówiła że będzie w tą sobotę i w niedzilę , ( jeszcze powtarzała mi to dwa razy że będzie ). więc myślę że będzie dobrze . trzeba dać jej szanse. nie każda jest taka sama jak się innym wydaje.
  2. tak dużo w cześniej napisałem i nikt nie odpisał. [ Dodano: Dzisiaj o godz. 8:54 am ] jeszcze tylko dziś dapracy , a jutro na wykłady i mam da tygodnie wolnego. zamówiłem sobie kilka gier z empika, ) i będzie 2 tygodnie tylko granie. jeszcze będę przygorowywał sobie pokój w którym będzie projektor i ekran perełkowy 270 cm x 240 cm lub 240 cm x 180 cm i będę sobie oglądał filmy z wypożyczalni ( bo do kina nie chodzę ). a jak koleżanka przyjdzie to jej się chyba spodoba , bo ona cały czas mówi że przyjdzie i wie że jest zaproszona , ( tylko ma dużo nauki do matury ) , ale widzę że po życzeniach walentynkowych ( nic nie mówiła , bo ona taka jest ) , tylko jest bardzij śmielsza do mnie i myślę że się jej podobało. mam już nawet dobre wino z Hiszpani ( lekkie, słodkie , czerwone ) może coś z tej znajomości będzie .
  3. ja bym nigdy nie był w stanie czegoś takiego zrobić. i nie wyobrażam sobie jak można komuś coś takiego zrobić. (pocieszeniem może być to że jak go kiedyś złapią to w więźieniu się przekona jak to jest takie żeczy robić ) przedtem przychodziły tamte koleżanki , czenstowałem je winem, piwem , i nigdy mi na myśl nie przyszły takie żeczy. (one wiedziały że lubię wina markowe ( pożądne )), i że u mnie im nic nie grozi, i wiedziały też że odemnie mogą się dużo nauczyć z tego czym się zajmuję . bo wiedziały że to czym się zajmuję ( informatyka (ogólnie )), to jest umnie hobby , pasja . ta koleżanka co teraz ją znam to wie że jestem całkowicie bezpieczny. i że lubię pomagać z informatyki. wiem jak to jest, tak dla przykładu napiszę: ale jak np. powież im że masz kilka ściągniętych mp3 z internetu (p2p ) , to zaraz zjami się u ciebie armia policji. bo sam kiedyś zostałem napadnięty przez malolartów , jak wracałem z pracy . i nikt nic w tej sprawie nie zrobił. nawet ich nie chwycili . tylko że mnie w tedy chcieli okraść ,a nie okradli, więc że nie było świadków to nikt nic w tej sprawie nie mógł zrobić. Obecnie oni chodzą nie ukarani , i mnie czasami dokuczają. a jak koleżanka dawno temu chodzi mi o to że jak ten ktoś pisze że było zdażenie , i nikt nic nie może zrobić, bo nie ma dowodów, świadków (jak ten ktoś wyżej napisał ) tego zdażenia , a temu komuś pozostanie uraz z tego zdażenia na zawsze . ------------------ a co do tej mojej koleżanki to jak ją przez przypadek widziałem w niedzielę to powiedziała mi że się odezwie w tygodniu . widze że te życzenia na walentynki na nią w jakiś sposób pozytywnie zadziałały ( chodź ona bezpośrednio nie mówi ) niewiem dlaczego ale w niedzielę dwa razy przypominała że będzie w sklepie wnastępną sobotę i w niedzielę. ------------ temu co napisał mi na priv to napiszę trochę później bo mam narazie grypę .
  4. ja nie denerwójęsię że koleżanka ma przyjść ( w cześniej też się nie denerowałem ) więc tu np. piwo jest mi nie potrzebne . , a po za tym by wyczuła że coś wypiłem. ( tu nie o to chodzi ). ja bez np. piwa mogę żyć nic mi się nie dzieje. (a po za tym w zimie piwo jest nie dobre ). i raczej nie piję . ( a w lecie to co innego , i jak jest ciepło , to w tedy piję dużo więcej do tego np. jakiś grill,) tylko jak piszę np. jakieś wypracowanie, referat , to po piwie pisze mi się lepiej. (bo np. cały czas sąsiadą pomagam z komputerami, do szkoły (bo mają dzieci)) - i robię to bez interesownie . Lubię pisać takie żeczy , po godzinach zajmować się komputerami , ( nawet jak nie mam co robić to sobie jakąś dodatkową pracę przynoszę z peacy do do mu i też robię za darmo na ochtnika ) - po prostu lubię się tym zajmować. a koleżanka pomalu się do mnie przekonuje. ( a że się coraz bardziej przekonuje to jest coraz fajniejsza) . I wie również że cały czas siedzę sam, i żadnej nie szkukam ( i prędko nie znajdę ) , więc ona się nie śpieszy i wie że jest cały czas w szysko ,aktualne i chcę żeby przyszła . wiem że przyjdzie . ja leków też zadnych nie biorę , nawet staram się unikać takich na grypę itp.
  5. ano a co tam u Artka222? dobę . i dobrze że tych rad nie posłuchałem co pan T , ja też spróbowałem mu doradzić w takim innym temacie dokladnie w " Natręctwa SEKSUALNE,pomocy !!!!!!!!" http://www.forum.nerwica.com/viewtopic.php?p=147409#147409 bo po tym jak mi radził co do tej koleżanki , abym był do niej stanowczy,że jak ją zaproszę żebym się dobierał , to pomyślałem że pan T ma problem i mu własinie też próbowałem coś doradzić -------------------------- a tak poważnie , to ta koleżanka zaczyna się bardzo powili przekonywać do mnie , i widzę że ona jest w sobie bardzo zamknięta. ale cały czas chce przyjść z tym komputerem.( nie wiem czy z komputerem , ale chce przyjść ) i wie również że umnie jej nic nie grozi. --------------------------------------- a co do pewnego zdażenia co ktoś pisze BEHEMOT - to uważam to powinno się takiego delikwenta zgłosić władzą, bo jak raz coś takiego potrafił zrobić to może komuś innemu zrobić to samo. i takiego nie żałować. W takich przpadkach szkoda że nie ma takich kar jakie były w średniowieczu. Dokładniej jak ktoś próbował , lub zrobił taki czyn to amputowano im nażędzie czynu . ----------------------------------------------------------- W cześniej miałem koleżanki i nigdy takie coś nawet przez myśl nie przeszło . Nawet jak pomagałem np. z komp. to częstowałem je np. dobrym winem , czasem w dużych ilościach i one umnie czuły się bezpieczne i wiedziały że im nic nie grozi , że im nic się nie stanie. np. jak im np. pomagałem z jakimś referatem ( np. pisałem , to zauważyły że dużo lepiej piszę jak wypiję piwo , może dlatego że to powoduje że się przestaje denerwować. niewiem,)
  6. powiem to co kiedyś pisałem panu T. (co mi kiedyś próbował dawać radę w sprawie pewnej koleżanki ) (pewnie wie co chce napisać ). moja rada : włączcie sobie np. allego i kupcie se lalkę a jakie będziecie mieli z tego kożyści , Pan T mi próbował mi pomóc (co do koleżanki) , to pomyślałem że ja mu też coś doradzę 0. nikomu nie zrobicie żadnej krzywdy (najwyżej sobie ). 1. raz zapłacicie 2. będzie was słuchać, 3. będzie robić co chcecie 4. niebędzie zgłaszać protestów 5. nie będzie was stresować , śmiać się itp. 6. nigdy z wami nie zerwie . 7. nie chwycice syfu ( chyba że ktoś wam upcha używaną) :) 8. nie musieli utrzymywać , karmić itp. 9. nie będzie się odzywać, niebędzie się wyśmiewać , stresować was myslę że może jeszcze odkryje nowe powołanie z informatyka , jeszcze będę przychologiem :) osobiście tej mojej teorii nie sprawdzałem , bo nie było takiej potrzeby . mam trochę inne poczucie chumoru :) taka moja koleżanka zna już moje teorie na temat takich tematów i pokrewnych . I uznaje że zemną jest wszystko dobrze . po mojej teorii teraz czas na browara
  7. Przyznam się że od pewnego czasu zauważyłem że ma jakieś problemy, skoro mówi że się na mnie nie obraziła -i żebym dał sobie spokój ( chodziło jej o jej problemy). to , niewiem co myśleć o niej . a co do gór ( to wiem że ona ma tam ciotkę , bo znają w domu u mnie jej ciotkę ). myślę że poczekam. ( tylko że czekanie będzie trudne ). tylko z jednej strony ma problemy, a z drógiej strony mówi, że narazie jak ma problemy , do tego ma maturę , ale wie że jej mogę pomóc, i jest wszystko dla niej jest aktualne . ------------------------ większą depresje dostałem jak sobie kupiłem monitor LG FLATRON 24" FULL HD 1920 X 1200. 16:10 (16/9) bo jak go kupowłem to kosztował 5000 zł, po tygodniu cena spadła do koło 2800 zł
  8. tego bym nikomu nie zamówił, ani nie dał : ) wolę Linux,y :) -------------------------------------------------------------- do tego czasu to ona zpomnie , ( już dużo razy w cześniej dawno temu miałem podobne sytuacje ) , bo tamta co nasłała na mnie policję też mówiła żebym poczekał), i w jednym dniu zaprosiła do komputera , a na drugi powiedziała policji że ją nachodzę . więc nie wiem czy jest na tą co teraz znam czekać. a jak spytałem się jej czy jej mogę pomóc to powiedziała że "Nie, żebym dał sobie spokój". dokładnie " Nie, Daj sobie spokój" tak dokładnie wyglądało. więc nie wiem czy dalej na nią czekać . czy się obraziła , z tego nic już nie wiem .
  9. to skąd mam teraz wiedzieć , kiedy ją będzie można zaprosić ? , no bo ja nie wiem . w takim razie nie potrzebnie zamawiałem wina. bo wcześniej mówiła że przyjdzie i nic. żawsze tak jest . i powiedziała że się na mnie nie obraziła , dosłownie " Jezu, po co miała bym się obrażać ?" chyba dam se z tym spokój. i zajmę się tym na czym się znam . ( bo o tamtych żeczach nie mam żadnego pojęcia ).
  10. jkk do koleżanki napisałem na drugi dzień , to napisała mi że ma jakieś problemy. i że komp. przełoży na później ( nie powiedziała kiedy ) a jak spytałem się czy mogę jej jakoś pomóc , to powiedzieła że nie . nie wiem czy na nią czekać , czy zakończyć z nią znajomość
  11. może jeszcze ta koleżanka odpowie, nie wiem , może nie przez sms, tylko jak ją w następnym tygodniu będę widział, nie wiem. może musi się zastanowić , bo się czegoś takiego nie spodziewała. nie wiem bardzo dużo umnie znajomych mówi żebym z tej znajomości nie rezygnował, bo mosze ona nie wie co powiedzieć . już nie wiem co mam robić . -------------------- ja po za piwem (czasami )niczego innego nie piję dla tego bo : taka ciekawostka . (więc alkocholikiem być nie warto ) np. rum,em i pluszakiem ( można wyczyścić ślady po nalepkach z obudowy ) , te nalepki co są dawane do kart graficznych , płyt głównych , procesorów . ) i skoro takie coś potrafi usunąć klej , to ciekawe co musi być dawane do takiego rum,u . ( rum musi mieć od 40 - 80 % alkocholu żeby dział.) jak różne Label itp. też są na alkocholu i też potrafią usunąć klej .
  12. tylko szkoda że tylko zmarnowałem na nią czasu i nerwów .nie potrzebnie , bo mi na niej bardzo zależało. a tak znowu będę sam.
  13. i po co czekać , a z komputerem , to już na pewno nie przyjdzie. to o tym mogę już zapomnieć , skoro mówiła już 3 razy ze przyjdzie , a do tej porynie przyszła - to już nie przyjdzie /. skoro do tej pory nie odpisała , to nic z tego już niebędzie . a szkoda . kilka moich kolegów, który są odemnie starsi i są już dawno żonaci , to mówili żebym poczekał , ale wątpię że coś czekanie pomoże. bo jak odrazu nie odpowiedziała, to nic już z tego nie będzie [ Dodano: Dzisiaj o godz. 7:52 pm ] a bardzo mi na niej zależało.
  14. bo już się już tyle namyślałem zanim wysłałem i na denerwowałem i się zmęczyłem . wszyscy mówili żebym wysłał tego sms-a ( nie tylko tu na forum ) i wysłałem ( chodź wiedziałem że to nie ma sensu, tylko się na denerwowałem ). a jak do niej zadzwonię to może być jeszcze gożej . ( przecież jak raz wysłałem sms,a to drugi raz do niej nie będę dzwonił z tym samy), a po zatym już niechcę trobić z siebie pośmiewiska . idę pić , kupiłem sobie skrzynkę browarów . ( wiedziałem że jak wyślę , to i tak się wygłópię )
×