Skocz do zawartości
Nerwica.com

urszula

Użytkownik
  • Postów

    1
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez urszula

  1. Mam 41 lat. 5 synów z czego 3 jest już dorosłych. Mąż pije alkohol prawie przez cały czas trwania naszego małżeństwa, z każdym dniem coraz więcej. Gdy dzieci były małe siedział w więzieniu rok czasu za znęcanie się nade mną i dziećmi. Po jego prośbach i błaganiach o to bym przyjęła go z powrotem zaryzykowłam. Nie pił 8 lat, można powiedziec że było dobrze. Mąż siedział z dziećmi a ja wyjeżdzałam do Włoch do pracy. Po tym czasie zaczął pić na nowo. Znów zacęły się awantury, interwencje policji i ubliżania. 1,5 roku temu nie wytrzymałam i sięgnełam po większą ilość tabletek. Nie chciałam już żyć. Odratowali mnie ale to nie poprawiło sytuacji. Dowiedziałam się niedawno że miał bardzo bliskie kontakty z obcą kobietą. Rozmawiam z nim, ale znów żyć mi sie nie chce. Nie moge spać, normalnie myśleć, nie daje sobie ze sobą rady. Zażywam leki od psychiatry ale to nic nie pomaga. Może mi ktoś doradzić co mam robić w tej sytuacji?
×