Skocz do zawartości
Nerwica.com

uzytkowniknr1

Użytkownik
  • Postów

    3
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez uzytkowniknr1

  1. To trochę mi ulżyło :) Na razie na nikogo takiego nie trafiłem więc trzeba bedzie samemu poszukać tylko nie wiem gdzie. Nie wiem czy ktoś starszy, doświadczony, bedzie chciał nawiązać przyjaźń z 18latkiem. Ogólnie to jestem bardzo wrażliwym chłopakiem ale to chyba przez taki temperament. (Przez niego szybko zerwałem z ojcem kontakt) Zawsze myślałem ze mezczyzna ma byc oschly i nie mowic o uczuciach jak moj ojciec. Jednak teraz coraz bardziej zaczynam lubić swoj charakter i nawet ten temperament. Do tego chciałbym wejść w męskie środowisko bo wychowywałem się z mamą i jej siostrami, babciami, kuzynkami itd. Chciałbym zobaczyć jaki jest prawdziwy mezczyzna bez nałogów, czerpać od niego wzorce oraz przyjaźnić się z nim. Na chwilę obecną odczuwam lęk przed mężczyznami bo nie poznałem ich swiata, ktory powinien byc moim światem od wczesnego dzieciństwa. Na razie muszę zgadywać jak się zachowuje normalny mezczyzna. Mam nadzieje, ze to nie zabrzmiało jak jakies żale :)
  2. Jak wyprowadzalismy się z mamą rok temu od niego to powiedział że zginę bez niego. Teraz kiedy życie dało mu w kość, zobaczył jak wódka pomogła zniszczyć mu życie. Kiedy mama wyszła na dół po alimenty ojciec spytał się jak sie czuję po wakacjach. Mama powiedziała mu ze jest mi przykro jak zniszczył mi dzieciństwo oraz ze brakuje mi normalnego ojca. Jego reakcja oczywiście była milczeniem i pustym przytakiwaniem. Szczerze to nie oczekuje przeprosin bo on mnie juz dawno nie obchodzi.
  3. Witajcie wszyscy! Jestem prawie pełnoletnim chłopakiem, który miał ojca alkoholika. Miał, bo po 18 latach picia alkoholu zostawił mnie i matkę dla innej kobiety z dzieckiem. Od niecałego roku wyprowadzilismy się od niego kiedy zażądał rozwodu z mamą. Niby od tamtej pory wszystko powinno być już lepiej jednak nie do końca tak jest. Owszem, nie przeżywam już tego wszystkiego, zapomniałem o dawnych przeżyciach. Na siłę ich nie zakopałem tylko po prostu wybaczyłem ojcu, tłumacząc sobie ze był chory psychicznie i życiowym nieduacznikiem (nie mowię tego złośliwie o nim). Mimo tego brakuje mi normalnego ojca, moze nie do końca ojca ale męskiego autorytetu. Moj ojciec zawsze się wymigiwał od roboty, nie nauczył mnie męskich rzeczy a jeżeli juz to musiał na mnie krzyczeć ze czegoś nie potrafię. Brakuje mi też ciepła ze strony jakiegokolwiek mężczyzny, taka ojcowska/przyjacielska miłość. I tutaj jest w tym problem.. Mam za niedługo 18 lat a czuję się nieporadnym jako chłopiec. Czuje, ze nie zasługuje na uwagę ze strony jakiegokolwiek mężczyzny i czuje, że odstaję od innych chłopaków z powodu braku autorytetu. Teraz rodzi się pytanie.. Czy jest szansa abym mogl poznać jakiegoś dojrzałego przyjaciela, ktory poniekąd mógłby byc męskim autorytetem oraz pokochałby mnie po przyjacielsku za to kim jestem i pomógłby mi się poczuć prawdziwym mezczyzna? Mam nadzieje, ze ktoś bedzie w stanie odpowiedzieć na to pytanie. Pozdrawiam wszystkich!
×