Skocz do zawartości
Nerwica.com

kamiles

Użytkownik
  • Postów

    2
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Osiągnięcia kamiles

  1. już jestem po leczeniu, wszystko poszło dobrze, zacząłem normalnie żyć, po prostu ostatnio całkowicie wariuje, ale udało mi się przerzucić wizytę na wtorek rano! więc jeszcze tylko weekend! Nie chce wracać do psychiatry, czuję się po każdej wizycie jak wariat
  2. Cześć wszystkim, Mam 24 lata od kilku choruję, mam nerwicę, która w usilny sposób przekłada się również na układ pokarmowy i życie codzienne. Miałem kilka lat temu dużo szczęścia trafiłem na cudowną kobietę, z którą obecnie planujemy przyszłość. Bardzo dobrze mi szło, i miałem szczęście do lekarza i jakoś poszło. Normalnie mogłem zacząć żyć. Niestety od tygodnia całkowicie sobie nie radzę. Ostatnio nie mogę w pracy odebrać nawet wiadomości email z skrzynki pocztowej, zbieram się godzinę bo się boję odebrać. Wiem, że nic totalnie nie może być źle, mam inne źródło dochodu, nie mam dzieci, nie muszę przejmować się pracą, a totalnie nie mogę zrozumieć. Całkowicie paraliżująco działają też na mnie wiadomości. Nie mogę zrozumieć tego co się dzieje w koło, nie radzę sobie. Czego ktoś miałby zabijać ludzi? Rosja, Gaza, Francja, samoloty, łodzie, busy, jelenie, zła diagnoza lekarza, totalnie świat się popierdo***. Co tu planować? Wjedzie mi jeden z drugim w ogródek czołgiem, rozbije się awionetka na dachu, czy ktoś mnie zabije. Jak nie zginę w autobusie, nie dostanę raka, czy się nie zachłysnę. Co tu planować? Jaka przyszłość? Chciałem porozmawiać z kimś bo do psychologa mam dopiero na za dwa tygodnie, bo NFZ, tak pieniądze chcą, a jak mi pomóc i leczyć to zdychaj :/
×