Skocz do zawartości
Nerwica.com

amazonka

Użytkownik
  • Postów

    1
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez amazonka

  1. hej! wiesz co... ja nie jestem psychologiem z dyplomem ale na moj gust to ty masz jednak jakies zaburzenia osobowosci.. moze to pewna forma epilepsji - w zadnym wypadku nie prowadz samochodu. te ataki sa za czeste! przelej swoja tworczosc na papier - zajmiesz sie czyms. mozesz tez prowadzic jakis bloczek z tym (o ile bedziesz jeszcze potrafil wytrzymac tak dlugo i nastepnie przekaz neurologowi..) moze jakas szara tabletka Ci pomoze.. przepraszam ze Ci to mowie ale nie chce zeby doszlo do tragedii. jestes marzyciel-osoba, ktora duzo mysli, mowi ale malo robi, brak dzialania.. nie oznacza to choroby psychicznej!!!!! bo masz swiadomosc ze cos jest nie tak.. odplywanie w marzenia uwalnia Cie od stresu ale przestan juz! nie zyj przeszloscia!widzisz wszystko w rozowych kolorach-problem w tym ze za 10 lat juz tak moze nie byc.. widze u Ciebie sklonnosc do zachowan naglych, byc moze widzisz siebie jako bohatera.. wlasnie u osob z zaburzeniami neurologicznymi to jest jeden z objawow.. ty nie potrzebujesz psychologa raczej neurologa.. nie mozesz sie zawieszac-w ten sposob odreagowujesz, twoj organizm sie broni ale jak dlugo wytrzyma? znajdz hobby? moze ucz sie ejzyka obcego? zaloz jakis realny!! czas realizacji tego zadania jesli nie zrobisz tego w oznaczonym terminie to znaczy ze objawy sa zbyt silne sam sobie nie poradzisz! jesli jest jak mowisz na 3 sekundy nie potrafisz sie skoncertowac mozesz poprosic w aptece o preparaty wspomagajace koncentracje nie wiem czy jednak nie jest tak ze szkoda tracic na to czas i od razu udac sie do specjalisty. opowiedz ze jestes marzycielem tak jak nam na forum. moze niech zrobi ci test osobowosci i to ON zadecyduje czy Cie na leczenie neurologiczne i szpitalne podac czy na rozmowe do psychologa. moze nie jest tak dramatycznie..powiedz mi a jak chodzisz to idziesz wyprostowany jak zolnierz czy idziesz prawa, lewa czy srodkiem chodnika? glowa prosto czy patrzysz w chodnik? rozgladasz sie? mam na mysli nie te spacery tylko normalne Twoje zachowanie.. jak kontakty w rowiesnikami? uczysz sie jeszcze? patrzenie w chodnik i pochylanie sie swiadczy o problemach w zyciu. zwierz sie tylko specjaliscie. mozesz isc takze do przychodni oddalonej bardziej od Twojego domu- moze anonimowosc i swiadomosc ze nie spotkasz nikogo ze swoich znajomych doda ci wiecej odwagi? Zycze Ci wszystkiego dobrego! Buziaki!!
×