Skocz do zawartości
Nerwica.com

wowandzia

Użytkownik
  • Postów

    4
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez wowandzia

  1. wowandzia

    Pomocy ...

    dziękuje serdecznie naprawdę,od obcych osób słysze wiecej dobrego niż od dobrych znajomych,których juz nie ma,długo nie robiłam ze soba nic,mało tego od 2 lat jestem uzalezniona od zielska,co pogłebiło moją depresję jeszcze bardziej :(rodzina połowy nie wie o mnie o moich problemach,ale boje sie cokolwiek powiedzieć,boje sie reakcji,chcę sie leczyc bo juz naprawdę nie daje sobie rady ze sobą,nawet dzisiaj kiedy to weszłam na forum początkowo miałam pozytywne podejscie,ale jakis diabeł przyszedł i znowu straciłam ochote na wszystko,znowu siedzę i beczę niewaiadomo dlaczego...wczoraj usłyszałam parę przykrych słów od znajomej która bardzo sobie ceniłam,dobiło mnie to,ponieważ nie sądziłam ,że i ona sie odwróci.Byłam kierownikiem drogerii,zawsze starałam sie traktowac ludzi z szacunkiem,bo kiedys sama byłam żle traktowana przez swoja szefową,dlatego postanowiłam,ze jesli kiedykolwiek będę miała pod soba ludzi,będę ich traktowac z szacunkiem,a sama dostałam teraz od moich dziewczyn po głowie,odwróciły się,przestały odzywać a teraz wypominają wszystko....eh nie są to pierwsze osoby,miałam kiedyś mnóstwo znajomych,zawsze byłam w centrum uwagi,było mnie wszędzie pełno,a teraz nie mam nikogo,nie mam chęci do niczego,widzę co sie ze mna stało i to jest straszne...
  2. wowandzia

    Witam wszystkich!

    Hej :)Mam dokładnie to samo,agresja,trzęsące ręce ataki duszności,u mnie dochodzi jeszcze płacz z byle powodu i mysli samobójcze :(wiem nie pomagam w ten sposób,ale postanowiłam zacząc sie leczyć,a na forum zapisałam sie tylko dlatego ,żeby poznać wielu życzliwych ludzi,z którymi mozna pogadać o wszystkim,którzy mnie zrozumieją i będą wspierać.Na Twoim miejscu podjęłabym leczenie u psychiatry,swego czasu krótko bo krótko ale sie leczyłam i widziałam znaczna poprawę,przynajmniej jesli chodzi o nerwy,dostałam takie tabletki po których miałam wszystko gdzieś czy ludzie sie na mnie patrzą,czy mnie obgaduja,poprostu sie tym nie przejmowałam,nerwy też sie uspokoiły,a wierz mi ze miałam zawsze straszne akcje,jestem zazdrosnicą(faceci mnie zdradzali)i kiedy wychodziłam ze swoim partnerem gdzieś na impreze to konczyła sie ona katastrofą,wszędzie widziałam kręcoce się koło niego laski i cały czas wydawało mi sie ze on na nie patrzy,ale odką zaczęłąm brać tabletki nie ruszało mnie to,bawiłam sie wysmienicie razem z nim.Polecam naprawdę wizytę u psychiatry,sama też chce sie podjąc ponownego leczenia,bo jest jescze gorzej niż było,także zachęcam do skorzystania z pomocy specjalisty.Zycze Tobie wszystkiego dobrego i samych dobrych ludzi wkoło Ciebie:)samemu nie dasz rady,ale z wsparciem jak najbardziej :))
  3. wowandzia

    Pomocy ...

    leczyłam sie poł roku temu psychiatrycznie,ale bardziej zależało mi na zwolnieniu do pracy niz na wyleczeniu,teraz wiem ze robiłam źle,dlatego chce zacząc wszystko od nowa,iśc do lekarza,chciałabym naprawdę poznać mnóstwo znajomych,ale takich którzy mnie zrozumieja a wiem że tacy tu własnie są,bo jestem sama jak palec,mam co prawda partnera mame i siostre i bardzo mnie wspierają,ale boję sie ze to moze byc do czasu,że jeśli nic nie zaczne robić ze soba to nie wytrzymaja tego ciągłego mojego dołującego zachowania :(Bardzo Tobie dziękuje za słowa otuchy i odpowiedz.Mam nadzieję,że to forum i lekarz pomoże mi sie podnieść z tego wszystkiego :)
  4. wowandzia

    Pomocy ...

    Witam! Mam na imie Aneta i ma 30 lat,jestem tutaj bo od 2 lat świat mi sie zawalił :(rzuciłam pracę,znajomi sie ode mnie odwrócili,siedze w domu i mam ochotę umrzeć,jestem bardzo wybuchowa,boje sie wyjsc do ludzi(mam wrażenie że wszyscy się patrzą i o mnie mówią)nie potrafię podjąc żadnej decyzji,mam ataki duszności i płaczu:(Chciałabym znależc tutaj ludzi,którzy będą mnie wspierać i rozumieć,mam nadzięję,że przyjmiecie mnie do waszego grona i że poznam naprawdę wartościowych ludzi,bo w realu nie mam nikogo kto by mnie zrozumiał:(Pozdrawiam serecznie :)
×