Mam problem nie wiem jak dać ojcu prezent żeby nie strzelał żadnych idiotycznych kazań. To jest typ człowieka który przy obcych ludziach udaje miłego, kulturalnego człowieka a jak wraca do domu to złość z niego wychodzi ponad miarę. Nie słucha nas wcale. Chce wszystkimi sterować ale na niczym dosłownie się nie zna. Jego całe życie to: praca, telewizor i kiełbasa. Gdy się do nas odzywa to tonem ordynarnym, złym i chamskim.Jeśli ktoś z rodziny próbuje w sposób kulturalny zwrócić mu uwagę to on przekrzykuje, wrzeszczy i twierdzi że nie mamy do niego szacunku. Ostatnio jak strzelił swoje kazanie w dzień swoich urodzin to żałowałam że mu prezent dałam. Ale jakbym mu nic nie dała to by płakał że wszyscy o nim zapomnieli.
Nie wiem co robić bo tak źle i tak niedobrze