Skocz do zawartości
Nerwica.com

Mamma1

Użytkownik
  • Postów

    1
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez Mamma1

  1. Laris, to co napisałeś niemal dokładnie oddaje stan psychiczny mojego męża... Przynajmniej tak mi się wydaje bo od dawna nie potrafimy tak naprawdę szczerze i od serca porozmawiać. Naprawdę chciałabym mu pomóc - ale nie wiem jak i trochę też zaczyna brakować mi sił bo sama zaczynam myśleć podobnie jak on. Również jesteśmy lekko po trzydziestce, właśnie spodziewamy się drugiego dziecka (na które zdecydowaliśmy się po wielu wyliczeniach i kalkulacjach - jakkolwiek by to nie brzmiało) i zamiast wychodzić z długów tylko je powiększamy. Każdy kolejny niespodziewany wydatek przyprawia nas o palpitację serca. Ja już nawet nie chcę żeby mąż pomagał mi w kompletowaniu wyprawki dla dziecka - kombinuję póki mogę sama, żeby go nie denerwować. Staram się być silna dla całej naszej rodziny. Ja radziłabym Tobie abyś właśnie żonie powiedział to wszystko co piszesz na forum - na pewno Cię zrozumie i może wspólnie znajdziecie jakieś wyjście z tej sytuacji? Rozmawialiście o Waszej sytuacji razem?
×